!!!! Ostrzeżenie !!!!
Uwaga ten rodziła może zawierać sceny przemocy fizycznej, czytaj go ostrożnie i z uwagą .+++++++++++++++++++++++++++++++++++
Pov Yn
Wyprowadziłam ostatni cios i trafił prosto w ten zarozumiały nos , widziałam jak krew zaczyna skazywać na jego biała koszulę było jej coraz więcej , być może uderzyłam trochę za mocno i mogła mu go złamać, lecz niczego nie żałowałam zasłużył.
Spojrzał na mnie przyciągając rękę do rannego miejsca z którego sączyła się krew - Ty jesteś pojebana złamałaś mi nos ,teraz to już pożałujesz-Draco również był zły.
- Mogłeś zostawić moje rzeczy w spokoju, zamiast je niszczyć, wtedy może byś był cały lalusiu.
- To tu się pierwsza na mnie rzuciłaś krzyczał , moje bębenki aż pulsowały od tonu jego głosu .
Spojrzałam na chłopak i ujrzałam, że jest już trochę wyczerpany więc sięgnęła po szkicownik ,i zaczęłam go szarpać, lecz chłopak nie zwolni uścisku.
Co za frajer naprawdę choć jedne raz nie mógłby odpuścić, czy ja o tak dużo proszę .
Pociągnęła za okładkę zeszytu , Draco również trzymał jej kawałek.
Zaczęłam ciągnąć z całej siły miałam nadzieję że odpuści .
Oczy Draco zaświecił w dziwnych sposób jagby był z czegoś zadowolony a jego kącik ust wędrował do góry , nie zdążyłam zapytać o co chodzi .
Poczułam, że ktoś znajduje się za mną wiedziałam że to Matheo chyba musiał usłyszeć naszą szamotaninę, nie wiem ile z tego widział ale mam nadzieję że jak naj mnie .
I wtedy poczułam jak jego ręce na mojej tali , spięła się mimowolnie i poluzował uścisk na moim zeszycie.
Jego ręce zaczęły się poruszać w górę , więc instynktownie zaczęłam się szarpać, lecz on był tuż za mną, czułam jego oddech na karku.
Lekko pochylił się w moją stronę , jego usta znajdowały się bardzo blisko mojej szyi praktycznie stykały się z moją skórą , powoli zaczął sunąć nimi do góry, gdy zatrzymał się na wysokości ucha .
Czułam jego oddech oraz ręce zaciskające się po moich bokach i wtedy się odezwał czułam mrok w jego głosie oraz tą nutkę chrypki.
- Nie spodziewałem się, że jesteś tak waleczna zmorko - Poczułam prąd, który przeszył moją skórę , jego głos wywoływał we mnie tak skrajne emocje że aż moje ciało reagowało na niego w ten sposób,nigdy tak się nie czułam .
Jego przezwisko, które mi nadal mi się nie podobało , brzmiało, tak dobrze w jego ustach .
Poczułam dziwny ścisk u dołu brzucha czułam że mam również gęsią skórkę na rękach .
Poczułam również że pomiędzy moim złączonymi nogami pojawiła się lekka wilgoć oraz moją kobiecości pulsowała.
Chłopak dalej tkwił przy moim uchu jego usta ocierały się o jego płatek znów czułam jego rękę na moimi ciele poczułam jak przenosi ją z tali na moje biodro .
Lekko złapał z moją kość biodrową, poczułam jak ją ściska przez co chciał zrobić krok do tyłu ale trafiał w jego twardy tor .
I znów lekko się zaśmiał przygryzł płatek mojego ucha .
- Będziesz grzeczną dziewczynką i puścisz swój zeszycik. Nadal czułam jego ręce na moim ciele, lecz już nie chuchał mi do ucha .Wtedy zapiła mi się jakaś lampka, aby nie rezygnowała i próbowałam wyszarpać się z jego uścisku.
Lecz , jego chwyty był tak mocny, że nie mogłam dorównać jego sile .
Przybliżył się znów i tym razem powiedział już głośno .
- Zobacz jaka waleczna Draco spojrzałam przed siebie na swojego przyjaciela który leżał na ziemi z krwią na rękach , nie moja wina że był też zjebem . Uniósł wzrok na mnie i się uśmiechał cwanie .
- Poczułem to na własnej skórze nie musisz mi mówić po czym znów podniósł głowę do takiej pozycji aby tamować krew .
Matteo był bardzo blisko mnie naruszał moja przestrzeń osobista czego bardzo nie lubiła .
Jego twarz była blisko mojej głowy i wtedy wpadłam na ten cudowny pomysł, aby wykonać taki ruch jak Draco kilka minut temu na kanapie.
Jeśli zrobię to teraz , będę mogła uciec jak najdalej od tych psycholi.
Nie zastanawiałam się długo po prostu szarpnęłam głową do tyłu i uderzyłam nią w twarz Matteo , chyba się tego nie spodziewałam, bo poczułam, że jego ręce znikają z mojej tali , a ja wykorzystałam ten moment złapałam mój szkicownik lecz Draco pościł swój nos i ciągnął drugą stronę okładki tak że zeszyt się otworzył.
Żadne z nas nie zamierzało poluzować uścisku.
I wtedy poczułam znów jego ręce na moim ciele tym razem jego chwyt był tak stanowczym że wiedziałam że będę mieć siniaki jutro w tym miejscu.
Lecz ,nie zmierzyłam puszczać okładki .
Chłopaka zaczął szarpać mnie od tyłu, lecz ja nadal trzymałam okładkę , Draco również nie zamierzał puścić, co chyba wkurzyło Mattheo, bo jego ruch był tak gwałtowny, że ja poleciał do tyłu i Draco też , poczułam, że mam w ręce szkicownik, chociaż tyle udało mi się wygrać w tym pojedynku .
Po czym spojrzałam na dół i zobaczyłam, że to była tylko okładka , a cały szkicownik rozsypał się w drobny mak .Draco podniósł się z ziemi i widziałam, że on ma druga część okładki czyli szarpnięcie Matta było tak intensywne, że mój zeszyt tego nie wytrzymał i się po prostu.
Rozpadł się na 2 część.
YOU ARE READING
my little nightmare || +18 || historia Yn /Snape I Matteo Riddel
RomanceCzasami rzeczy, które wyglądają przerażająca mogą być tak piękne.... Tylko jeśli da im się szansę. Ta opowieść będzie o historię o Matteo Riddel i Yn /Snape . Książka będzie przeznaczona dla czytelników +18 (sceny przemocy fizycznej i seksualnej)