|| Rozdział 2 || Kryjówka

271 8 4
                                    

Pov Yn

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Pov Yn

Otworzyłam oczy znajdowałam się w dużym pokoju , w końcu mogła się przyjrzeć gdzie będę mieszkać wczoraj byłam tak zmęczona że odrazy zasnęłam . Lekko uniosłam moje ciało tak, aby mieć dobry widok na wszytko co otacza mnie do około.
Rano w końcu mogła się rozejrzeć po przestrzeni która mnie otaczała ,
w moim dormitorium znajdowały się dwa łóżka były one całkiem sporych rozmiarów na jednych z nich spała właśnie Pans okryta zieloną narzutą aż po sam czubek głowy , nie powiem w tym wydaniu wyglądałam całkiem uroczo . Przeniosłam moje spojrzenie dalej moje łóżko było tak jagby zabudowane , posiadało cztery drewniane filary, które szły do góry i łączyły się razem a z nich zwisały zielone kotary , podłoga była wykonana również z drewna naprzeciwko łóżek znajdowały się dwie duże szafy oraz biurka . Nasz pokój posiadła duże okna .
Wstałam tak, aby nie obudzić dziewczyny i podeszłam do okna aby zobaczyłam jaki widok rozpościera się przede mną.

Było tu tak piękne , widziałam las, którym była otoczona szkoła, a także bijącą wierzbę , jakaś chatkę, ale była zbyt daleko, abym mogą się przyjrzeć , pomyślałam, że po zajęciach udam się na spacer, aby sprawdzić co kryje się dalej .

~ pokój Yn i Pans ~

Spojrzałam znów w kierunku łóżka, na którym spała  moją współlokatorką , podeszłam do niej i lekko ją  walnęłam -Hej pans wstawaj potrząsnełam nią znów ,  tym razem bardziej energicznie - Wstawajjjj !!!  wydarłam się na całe gardło , musimy iść do...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Spojrzałam znów w kierunku łóżka, na którym spała moją współlokatorką , podeszłam do niej i lekko ją walnęłam -Hej pans wstawaj potrząsnełam nią znów , tym razem bardziej energicznie - Wstawajjjj !!! wydarłam się na całe gardło , musimy iść do wielkiej sali na śniadanie - Hej no już wstawaj !!! - dziewczyna podniosła się i przetarła oczy, które miała zaspane .

- No już wstaje przecież - wyszeptała troszkę jadowicie. - Nie musisz tak krzyczeć
- Aż tak nie możesz się doczekać pierwszego dnia ? - zaśmiała się

- Nie po prostu nie chcę się znów spóźnić Odwróciłam się do szafy, aby wygrzebać jej mój strój .

Postawiłam na białą koszulę i do tego zielony krawat oraz spódniczkę w tym samym kolorze , dodałam czarne podkolanówki oraz czarne buty, które były również na lekkim podwyższeniu, na to ubrałam moja czarną szatę a moje długie brązowe lekko kręcone włosy spiekłam w kucyk i dodałam zieloną kokardą , ubrałam także moje okulary gdyż miałam lekką wadę wzroku, lecz nie była ona duża . Spojrzałam na siebie , podobał mi się całkiem ten styl , nie wyglądałam najgorzej odwróciłam się do Pans która również zaczęła się szykować .

 my little nightmare  || +18 || historia Yn /Snape   I Matteo Riddel Where stories live. Discover now