Kocham jego perfumy

107 4 0
                                    

Jest następny dzień naszego challengu jest 9.05 czyli jeszcze 3 godziny przed nami lekko przewróciłam się na plecy tak żeby nie obudzić Bartka chłopak słodko spał miał lekko roztrzepane włosy a buzię również lekko uchyloną wyglądał słodko delikatnie sięgnęłam po mój telefon który był na szafce nocnej niebieskowłosego wzięłam go i zaczęłam przeglądać Instagrama po chwili poczułam lekkie pociągnięcie za rękę spojrzałam w stronę Bartka który właśnie się przebudzał.
L: Cześć Bartuś jak się spało? Zapytałam niebieskowłosego
B: A wiesz że nawet się wysłałem a ty? Odpowiedział zachrypniętym głosem
L: Też całkiem spoko nie chrapałeś to plus. Odpowiedziałam I się zaśmiałam
L: Co wstajemy i idziemy zrobić sobie kawkę. Zapytałam
B: Jasne kawy nigdy nie odmawiam a jak kostka?
L: Wiesz chyba już lepiej dam radę normalnie chodzić ale dziękuję że pytasz.
B: Poprostu zmartwiłem się. Odpowiedział i wstaliśmy z łóżka zeszliśmy na dół gdzie byli już tam operatorzy Hania I Wera oraz Natalka i Ala my standardowo poszliśmy do ekspresu zrobić naszą kochaną Kawę
W: Jak się spało wam? Zapytała Werka która była w kuchni z Hanią i robiły sobie śniadanie
L: A wiesz że nawet spoko Bartek nie chrapał więc tyle dobrze. Odpowiedziałam blondynce
H: To najważniejsze a jecie z nami śniadanie? Zapytała Hania
L: Sorki ale nie bo muszę się pomalować powiedziałam I pociągnęłam niebieskowłosego na górę wzięłam moją kosmetyczkę z pokoju Bartka I poszliśmy do łazienki oczywiście wszystko było nagrywane umyłam twarz najpierw i zmoczyłam gąbeczkę do makijażu.
B: Pomóc Ci jakoś? Zapytał Bartek
L: Jak byś mógł mi podawać kosmetyki. Odpowiedziałam
B: Okej tylko przypominam jestem facetem i nie ograniam niektórych.
L: Spokojnie damy sobie radę. Zaczęłam się malować szło mi całkiem nie źle Bartek nawet trochę mi pomógł następnie rozczesałam włosy I wróciliśmy do pokoju Bartka przebrać spodenki na wczorajsze spodnie bo nie miałam innych na przebranie niebieskowłosy także przebrał się ją popsikałam się mgiełką a on swoimi perfumami nie powiem są obłędne pachną tak dobrze aż zaniemówiłam.
B: Liv halo ziemia do Livii. Machał mi przed twarzą Bartek
L: Yyy co coś mówiłeś. Octknęłam się
B: Czy idziemy na dół coś zjeść bo zostało 15 minut challengu? Zapytał niebieskowłosy
L: Tak tak choć my. Odpowiedziałam I zeszliśmy na dół wszyscy byli prawie na dole brakowało tylko nas
PP: Nasza kochana parka idzie Livka i Bartuś. Zaśmiał się Przemek Pro
L: Ha ha bardzo zabawne Przemek.
Odpowiedziałam prześmiewczo
Zrobiliśmy sobie z Bartkiem płatki zjedliśmy i w tym samym momencie skończył się nasz challenge odpieliśmy
się z Bartkiem daliśmy miski do zmywarki i poszłam na górę po swoje rzeczy.
L: Dobra ja jadę do domu się umyć wiedzimy się później bajo. Powiedziałam I poszłam do mojego auta przy aucie zatrzymała nie Werka
W: Liv podwieziesz mnie do domu Ekipy bo nie chce mi się dzwonić po Karola. Zapytała blondynka
L: Jasne wchodź. Odpowiedziałam I weszliśmy do auta jechaliśmy już chwilę aż Wera zapytała
W: Jak tam z Hubertem? Zapomniałam jej powiedzieć że zerwaliśmy
L: Wiesz już razem nie jesteśmy. Odpowiedziałam
W: Co od kiedy jak mogę zapytać.
L: Od 15 lutego pokłóciliśmy się wyszło parę spraw o których nie chce gadać i tak wyszło mówi się trudno.
W: Przykro mi nie wiedziałam ale napewno kogoś jeszcze znajdziesz.
Powiedziała i wy tym samym czasie za parkowałam  pod domem Ekipy pożegnałam się z blondynką i ruszyłam do mojego mieszkania umyłam się i przebrałam jak już wychodziłam z mieszkania zauważyłam Huberta z jakąś dziunią zrobiło mi się smutno że znalazł już sobie inną ale starałam się to zignorować jak weszłam do domu Genzie na dole było pusto była tylko Natalka i Ala.
L: Gdzie genziaki? Zapytałam
N: Wika I Patryk na obiedzie Hania I Świeży na zakupach Bartek na górze bo przyjechała do niego Maja a Fausti nie ma do jutra. Odpowiedziała mi Natalka.
Usiadłam obok blondynki i zaczęliśmy ogarniać rzeczy na wieczorny odcinek czyli wisielca po 2.5 godzinie przyszli Hania ze Świeżym i Wika z Patrykiem
Ogarnęli się na nagrywki zawołali Bartka który był prowadzącym i zaczęli nagrywać jak skończyli była już 18.35 by z dziewczynami czyli Alą I Natalką szykowaliśmy się do wyjścia a genziaki poszły na górę. Jak wróciłam do mieszkania poszłam zmyć makijaż ubrać piżamę i oglądałam serial w salonie jak oglądam zrobiło mi się zimno wzięłam bluzę która miałam dziś na sobie czyli szarą rozpinaną pachniała perfumami Bartka jak nie wiem ale nie przeszkadzało mi kocham zapach jego perfum jest cudowny około 23.40 poszłam spać.




Trochę nudny rozdział ale jak macie pomysły co może się wydarzyć piszcie chętnie poczytam i wykorzystam 751 słów pozdrawiam :)

Tylko tobie ufam - Bartek Kubicki ♡Where stories live. Discover now