Ikea

180 4 0
                                    

Jechaliśmy do Ikei po rzeczy dla domowników ja jechałam z Fausti Bartkiem i Hanią ja z Hanią z tyłu Bartek kierował a Fausti siedziała z przodu gadaliśmy co muszą kupić aż Bartek powiedział:
B: Wy to macie fajnie bo jesteście babami i wiecie co kupić do pokoju a ja nie wiem bo nie man gustu. Powiedział smutny brunet.
L: Ja ci mogę pomóc Bartek coś razem znajdziemy do tej twojej nory. Zaśmiałam się
B: Okej dzięki za pomoc ale nie nory dopiero co się wprowadziłem. Zaśmiał się również
Kiedy dojechaliśmy do Ikei każdy wziął jeden wózek i zaczęliśmy szukać potrzebnych rzeczy pomagałam Bartkowi znaleźć pościel czy lampkę na biurko oraz roślinkę do jego pokoju postanowił na średnią monstere która też wzięła Hania do swojego pokoju całe zakupy zajęły nam około 3 godzin przy kasie zagadywali ile wyjdzie Wika była najbliżej. Jak wróciliśmy do domu pomogliśmy pomóc układać różne rzeczy czyli dacie koszy na pranie do pralini czy pomogłam Bartkowi założyć pościel na kołdrę kiedy skończyliśmy wszystko ogarniać była już 22.14 więc powinnam się zbierać do domu bo nagrywki są o 9 pożegnałam się z wszystkimi i wyszłam z domu kiedy już miałam odpalać moje auto ktoś mnie zatrzymał był to Bartek Kubicki.
B: Uff dogoniłem cię zapomniałaś telefonu.
Powiedział zdyszany brunet
L: O faktycznie dzięki Bartuś że go oddajesz.
Uśmiechnęłam się
B: Nie długo głowy zapomnisz.
Zaśmiał się
L: Dobra dobra dzięki ale już zmykam bo późno a ty ić do domu bo będziesz chory.
Powiedziałam do bruneta który był bez kurtki na sobie a jest listopad
B: Dobra to pa do jutra uważaj na drodze a i dziękuję za pomoc dziś.
Powiedział brunet i mnie przytulił
L: Pa Bartuś będę uważać spokojnie.
Przytuliłam go i weszłam do auta kierowałam się do domu.


2 rozdział historyki jak narazie trochę krótko ale to Początek więc napewno się rozwinie
309 słów

Tylko tobie ufam - Bartek Kubicki ♡Where stories live. Discover now