~~12. Nie ważne kim jesteśmy~~

70 6 1
                                    

Przebudziłem się, kiedy Ada weszła z powrotem do sypialni. Podeszła do Serdla i dziewczynki, która wyglądała jak sarenka. Było widać że się dogadują, przecież obie były pół człowiekiem pół zwierzęciem. Przez prawie posłuchałam ich rozmowę.
-A ty jesteś bardziej człowiekiem czy sarenką?- Zapytał Serdel.
-Nie wiem. A ty jesteś bardziej człowiekiem czy wilczkiem?- Tym razem zapytała dziewczynko sarenka. Serdel jako odpowiedź ruszył ramionami.
-To bez znaczenia.- Wtrąciła się Ada.- I ty, i ona możecie zostać, kim zechcecie. Ani uszy, ani zęby nie piszą za nas naszej przyszłości. Zapamiętacie?- Obie pokiwały głową i poszły spać obok siebie.
Ja natomiast położyłem się do wolnego łóżka i miałem zamiar iść dalej spać. Jednak słowa Ady nie dawały mi spokoju.
"Ani uszy, ani zęby nie piszą za nas naszej przyszłości." Czy to oznaczało że... fakt bycia robotem... nic nie znaczył?... Nadal mogłem być kim chciałem?... Ale przecież... jestem tylko głupim robotem...
_______________________________________________________
Hejka👋🏻
W tym rozdziale Ada dała ważną lekcję również Albertowi, jak i wam☺️

Zachęcam do dawania gwiazdki, komentarza i dodawania "powieści" do listy lektur❤️
Miłego dnia/wieczoru/nocy💫

Jedyny przyjacielWhere stories live. Discover now