Skrzyżowanie dróg 25 (the end)

173 17 5
                                    

5 lat później:

Minęło 5 lat. Mam teraz 18 lat i nareszcie mogę sama gdzieś wyjechać. Moja siostra całkowicie odzyskała pamięć dzięki pokazaniu jej świata piłki nożnej.

W wieku 15 zabrałam ją na jedno z boisk w naszym mieście:

~~~

Mia, po co my tu przyszłyśmy - zapytała wyczerpana od ciągłego chodzenia za mną jedenastoletnia dziewczynka.

- Chcę ci coś pokazać... - odparłam wchodząc na teran boiska.

- zrób sobie małą rozgrzewkę. Ja idę wypożyczyć piłkę - odparłam i Pobiegłam w stronę wypożyczalni piłek. Wróciłam z dwoma w ręku. Stwierdziłam że Przydadzą nam się dwie gdyż nie damy rady zagrać meczu, w zamian mogę nauczyć dziewczynę parę trików.

- co to za piłka? Nigdy takiej nie widziałam - powiedziała 11-latka a mnie zatkało. Czyżby rodzice naprawdę byli tak wścibcy i nie pozwolili dziewczynie nawet zobaczyć czegoś takiego jak piłka do gry w nogę? Zaczęłam się zastanawiać ale szybko uświadomiłam sobie że dziewczyna czeka na moją odpowiedź.

- naprawdę nigdy tego nie widziałaś?
- zapytałam na co dziewczyna pokiwała przecząco głową.

- Ehhh... Nikola to jest piłka do nogi. Jest taki sport jak piłka nożna. W tej grze chodzi o kopanie nogą piłkę. 11 osób wchodzi na murawę i walczą o zwycięstwo jak w każdym sporcie z piłką - odparłam uśmiechając się delikatnie. Dziewczyna zrobiła wielkie oczy lecz po chwili znowu wróciła do neutralnego wyrazu twarzy i pokiwała głową ze zrozumieniem.

- Chcesz się nauczyć kilku trików? Od dziecka Grałam w piłkę nożną. Mogę pokazać ci kilka strzałów na bramkę i tym podobne - powiedziałam z uśmiechem godnego Marka Evansa. Automatycznie przypomniały mi się czasy kiedy grałam z Victorem razem w piłkę nożną. Od dawna o nim nie rozmyślałam lecz nie pogodziłam się z tym że mnie zdradził. Po prostu nie komentowałam tego. W wieku 13 tal zablokowałam go na wszystkich portalach społecznościowych aby o nim zapomnieć lecz to nie pomogło.

Najpierw stwierdziłam że pokażę Nikoli kilka strzałów. Po raz pierwszy od dwóch lat przywołałam Avatara i strzeliłam bramkę. Widziałam jak Nikola otwiera szerzej oczy.

- to tak się da? - zapytała nie dowierzając.

- no tak. Jakoś się da - Zaśmiałam się z jej wyrazu twarzy i wyciągnęłam piłkę z siatki. Z powrotem wróciłam na środek boiska. Zaczęłam biec w stronę bramki. Gdy byłam już blisko bramki wyskoczyłam w powietrze.

- Wieczna śmierć! - krzyknęłam kopiąc piłkę a głośne krzyki rozległy się dookoła boiska. Piłka wpadła do bramki. Spojrzałam na moją 11-letnią siostrę która nie wiedziała co się właśnie wydarzyło.

- Ja też chcę latać - powiedziała obrażona. Zaśmiałam się na to określenie.

- będzie można spróbować ciebie tego nauczyć - powiedziałam wzruszając ramionami. Kopnęłam piłkę w jej stronę. Nikola zatrzymała ją nogą.

- teraz troszeczkę poćwiczymy co ty na to? - zapytałam a w odpowiedzi Nikola kopnęła do mnie piłkę. Uśmiechnęłam się gdy zauważyłam że dziewczyny idzie znacznie lepiej niż ostatnim razem.

- świetnie ci idzie! Jestem pod wrażeniem - powiedziałam gdy dziewczyna przestała kopać piłkę i spojrzała w dół na swoje buty.

Najlepsza Napastniczka (Victor Blade) Inazuma Eleven GoWhere stories live. Discover now