ETHAN
Wchodzimy do klubu, a mój wzrok zdecydowanie za długo skupiam na Laurze. Gdy idzie tyłem, w końcu mogę się jej przyjrzeć bez ryzyka, że mnie na tym przyłapię. Ubrała na siebie kuerwsko seksowną sukienkę, która sięga jej do połowy uda i ma wbudowany gorset. Jej cycki wyglądają jakby za chwile miały z niego wyskoczyć, ale prawdopobnie tak właśnie powinno się to prezentować. Na oczach ma niebieskie kreski, które dopełniają całą stylizacje i wygląda zjawiskowo. Wyróżnia się na tle każdej dziewczyny w tym klubie.
-Myślisz, że nie widzę tego jak się na mnie gapisz?-pyta, nawet na mnie nie spoglądając.
Co jest kurwa?
-Nie gapię się.-próbuje ratować sytuacje.
-A kto właśnie przed chwilą wpatrywał się w mój dekolt?
-Na pewno nie byłem to ja.
-Słaby z ciebie oszust Ethanie.
-Po prostu zastanawiałem się co jest nie tak z twoim biustem.
-I na jaki wpadłeś pomysł?-drwiąco się uśmiecha.
-Nie tak jest to, że jeszcze nie wylądował w moich dłoniach.-szepcze jej do ucha.
Wytrzeszcza oczy, a później parska głośnym śmiechem.
-Z jakiej strony bierzesz teksty? Żenujące.pl?
-Nie wiedziałem o istnieniu takich stron, ale teraz przynajmniej wiem z jakich korzystasz ty.-posyłam jej uśmiech.
-Zamknij się już i chodźmy do loży, którą wynajęłam.
-Myślałem, że zatańczymy kilka kawałków i pójdziemy do domu.-wznoszę oczy do nieba.-Karzesz mi się męczyć tyle czasu?
-Wynajęłam lożę, abyśmy mieli czas odpocząć pomiędzy tańcami. Po za tym nie będziemy siedzieć w niej sami.
-Jak to?-marszczę brwi.
-Zobacz.-wskazuje palcem w stronę czerwonych kanap, a ja przenoszę tam wzrok.
Na jednej z nich siedzi grupka młodych osób. Cztery dziewczyny i dwóch chłopaków. Podchodzimy bliżej, a gdy moim oczom ukazuje się jedna z dziewczyn, mam ochotę się zabić.
Proszę, aby tylko mnie nie zauważyła.
Siadamy w loży, która jest podzielona na pół i jedna część należy do nas, a druga do grupki obok.
-Wszystko w porządku? Wydajesz się mocno spięty.-zagaduje Laura, a ja kiwam głową.
Czuje na sobie czyjś wzrok, więc spoglądam w tamtą stronę i łapie kontakt wzrokowy z Amy.
No i chuj bombki strzelił.
-Ethan?! Co ty tutaj robisz?-piszczy, a spojrzenia wszystkich skupiają się na mnie.
Wiedziałem, że przyjście tutaj będzie najgorszym pomysłem w moim życiu, ale nie wiedziałem, że ta decyzja będzie aż tak tragiczna w skutkach.
-Koleżanka z pracy w ramach podziękowania mnie tu zaprosiła.-odpowiadam zgodnie z prawdą.
-Błagam, zatańczymy jeden kawałek?-wpatruje się we mnie maślanymi oczami.-Mam ochotę przypomnieć sobie uczucie twoich dłoni na moim ciele.
Na wspomnienie jej nagiego ciała, które się pode mną wije, robi mi się niedobrze.
-Przykro mi Amy. Nasza historia jest już dawno skończona i nie chcę na nowo jej odnawiać.
-Ale czego odnawiać? Chcę z tobą tylko zatańczyć.-zapewnia.-Czy proszę o wiele? Mógłbyś raz zachować się kulturalnie i przyjąć propozycje.
أنت تقرأ
My Addiction
قصص المراهقينONA dwa lata temu skończyła studia prawnicze, ale nie może znaleźć pracy w zawodzie. Pewnego dnia trafia na tajemnicze ogłoszenie w internecie, dostaje się na rozmowę rekrutacyjną, a wraz z wejściem do jego gabinetu, jej świat przewraca się do góry...