9. Szczerość z Gabrielem

20 2 1
                                    

Obudziłam się po jakimś czasie. Byłam w sypialni i leżałam na łóżku. Nade mną stał Gabriel i lekarz.

—Jak się czujesz?—spytał zmartwiony Gabriel.

—Trochę słabo...

—To są pierwsze objawy ciąży—powiedział lekarz.

—Czego objawy?

—Ciąży Gabrielu.

—Będzie Pan ojcem.

Spojrzałam Gabriela którego zdziwienie i zmartwienie zmieniło się w szczęście. Lekarz powiedział, że omdlenie było przyczyną stresu. Oczywiście po wyjściu lekarza Gabriel postanowił rozpocząć śledztwo.

—Nathalie, bardzo cię kocham i wiesz, że zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie—zaczął Gabriel—szczerość jest dla mnie ważna więc mam nadzieję, że będziesz ze mną szczera.

—Gabrielu... Ja nie powinnam ci tego mówić...—powiedziałam.

—Będe cię wspierać nawet jeśli to coś złego.

—Bo Vanessa... Ona mi groziła...

—Jak to?

—Powiedziała, że będzie ci mówić takie kłamstwa na mój temat dopuki nie zerwiesz zaręczyn...

—Pogadam z nią.

—Ale ona nie da mi żyć...

—To ją wywalę z mojego domu.

—Dobrze...

Mężczyzna pocałował mnie w czoło i wyszedł. Po jakimś czasie usłyszałam odgłosy awantury na korytarzu a potem otwieranie i zamykanie dźwi na dwór. Przez okno udało mi się zobaczyć Vanessę z walizką.
Gabriel był taki wspaniały.

Historia Nathalie Sanceour Where stories live. Discover now