zombies

4 2 0
                                    

Szczerze mówiąc szybko zabili tego Biesa nasi bohaterowie paczyli jego zwłoki ale te ciemne moce jeszcze nie zniknęły.
Dobra kurwa trzeba na przed nacierać osciwiscie bez kurwa jego mać zatrzymania - powiedział Viktor
Wszyscy paczyli na niego z szerokimi oczami.
Eee dobra- powiedział Selatart poszli dalej po pięciu minutach stanęli widzieli kilka zombie.
Oh zombie- odparła Ameya
Zombie jeszcze ich nie widzieli to szli sobie tam i spowrotem
Te potwory które nie myślą i tylko mają w łbie mózgi to będzie bez sensu użyć te czerwone oczy - powiedziała Neska i wyłączyła moc
Chyba masz rację -odpadła Ameya
Wszyscy ruszyli w stronę zombie i zaatakowali ich kilka padło ale potem stanęli tak o jak nic się stało.
Viktor wrzasnął - ognia trzeba aby tych skurwielów spalić.
Nagle Selatartowi znowu jednorożec przypomniał i w myślach powiedział - ( ja pierdole).
A skąd mamy wziąć ten jebany ogień? - zapytała się Neska
A nie wiem wiesz - opowiedział Viktor
Neska walnęła się w cioło i powiedziała - co za debil
Ej Ale chyba ogień można zrobić przez kamienie co nie ?- zapytała Ameya
No chyba tak - powiedział Selatarti dodał jeszcze - Neska szukaj tego jabanego kamienia a my to co bijemy się tymi hujami.
Wszyscy powiedzieli - dobra Neska pobiegła w drugą stronę a Ameya Viktor i Selatart ruszyli się w stronę zombie

KRZYKI-Kraina Jahardow Where stories live. Discover now