Czego chcecie?- zapytał się jeden z Entow
Chcemy tylko aby was wyrzucić z naszego lasu - odpowiedział dzewiec
Udarzajac własnymi gałęzicami w ziemię.
(Nie mogę uwierzyć enty?)- pomyśl Selatart a reszta paczyla nie wierząc co się dzieje.
Tylko spróbujcie - powiedział Ent stając do ataku potem inni enty dołączyli do niego.
Dobrze - odparł dzewiec wyjął gorzenie z ziemi i stanął do walki z nimi dzewcami.
Nagle enty i dzewce się rzuciły się na siebie a bachatarowie nie wiedzieli co robić narazie trzymali się mocno gałęzi dzewca wiatr był cholernie silny.
Jeden dzewiec się rzucił się na jednego Enta walnął go głowę i gałęzie Enta trochę poleciło.
Ent innemu dzewcu wyrwał grubą gałąź i jemu leciał złoty cięć z miejsca wyrwanego grubego gałęzi.
Najstarszy dzewiec się wkurzył oraz wziął kamień nagle rzucił na Enta który rozmawiał.
Ent złapał kamień potem położył kamień obok siebie.
Popaczyl na dzewca który rzucił nagle zauważył 5 małych stworów na ramieniu jego.
Cofnął się trochę.
A Selatart zatrzymał czas i dotknął Amaye, Viktora i Neske aby się ruszali
Dobra słuchajcie nie wiem jak dzewcą pomoc jest cholernie głośno i są wysocy- powiedział Selatart do reszty.
To co teraz - odparł Viktor
Może ognień - powiedzla Neska
Zapytała Ameya- ale skąd mamy wziąć ten ogień
Nagle Selatart popatrzył zdala był tam zatrzymany inny Czarodziej.
VOUS LISEZ
KRZYKI-Kraina Jahardow
FantasyTo jest opowieść 16 letniej dziewczynie która dowiedziała się kim naprawdę jest
