węże syczały

5 2 0
                                    

Mam czerwone oczy ?- zapytała Neska. tak- odparł- Viktor.
Dobra wychodźmy z tego pojebanego miejsca- odparł Selatart
Odrzucili się a tam Gorgona z zielonymi wężami na głowie
O kurwa mać - powiedzla ze strachem Ameya.
Gorgona paczyla sobie na podłogę a węże syczaly jak opentane.
Odparł Gorgona - czemu tu przyliscie?.
Po moc - odparła wennesa stając przodem
Interesujące - powiedział Gorgona
Wiem - powiedziała Neska.
Chcesz zobaczyć kto ma lepszy wzrok?- zapytał się
Hm może jak mi powiesz kim jesteś -
Jestem Gorgona nazywają mnie Gorgn - odpowiedział.
To co sprawdzamy kto ma lepszy wzrok czy nie - znowu zapytał ze uśmiechem
ssss- węże syczały.
A wiesz co Gorgn - nie chce odpadła weenesa.
A szkoda- zasmucił się Gorgn
Nagle zaśmiał i popaczyl na nich z jego zielonymi oczami wszyscy zmienili się kamień oprócz Neski.
Co co jak jak czemu nie zmieniłaś się w kamień- ze strachem Gorg powiedział.
Magia suko - odparła ze wkurwiwniem
I przebiła ręką w brzuch jego nagle wszyscy się stali się normalni.
Wszyscy nie wiedzieli co się stało a weenesa powiedziała po krótkim milczeniu - dobra lecimy z tąd.
I wybieli z jaskini.
Nagle Gorg wstał i pokazał się widmo
Co myślisz to dobrze zrobiliśmy?   - zapytał się Gorg trzymając się brzucha z bólu.
Tak i idź odpocząć oraz poleczyc się Gorg.
Racja szkoda że mam słabość do światła bo poszłedbym z nimi- odparł idąc głębiej jaskini

KRZYKI-Kraina Jahardow Where stories live. Discover now