Rozdział 7

29 3 0
                                    

Magda

On był jakiś dziwny. Dobrze to wiem. Ale to że on jest dziwny wiedziałam od samego początku. Dojechałam do storybrooke i całe szczęście bo zdałam sobie sprawę że padam z głodu i muszę coś zjeść ale najpierw może zakwaterowanie. Trzeba znaleźć jakiś pokój zanim wyruszę na poszukiwania Emmy Swan. Mój brat.. Te myśli bez przerwy zaprzątają mi głowę. Czy to możliwe że tak bardzo oddaliliśmy się od siebie? Zawsze byliśmy ze sobą blisko. Tak bardzo blisko. Teraz nic tam nie ma. Czuję jedynie pustkę i smutek. Zastanawiałam się również co knuje mój brat i bardzo się tego bałam. Dobrze go znałam i wiedziałam na czym polegają te jego knowania. Zranił tyle osób. Zadał ból tylu ludziom w tym mnie nie zdając sobie sprawy. Bedę musiała go powstrzymać. Ale nie chciałam. Wógle nie wiedziałam czy chcę. Najgorsze jest to że sama nie wiem czego chcę. Wzdycham. To będzie długa ciężka droga a konsekwencje tego wyboru który na mnie spadnie bedą straszne. Tylko mam nadzieję że podołam temu wyzwaniu. Że w końcu dowiem się czego sama chcę. Że uda mi się pokonać mojego nikczemnego brata a przede wszystkim że nie zobaczy we mnie już tej samej dziewczyny co na początku.

Piotruś Pan

Magda się nie wycofa wiem to. Ona ma dobre serce. Nie zamierzam z nią walczyć. Nigdy. Nigdy bym tego nie zrobił. Wzdycham. To będzie trudniejsze niż początkowo myślałem. Na początku myślałem że pójdzie łatwo. Zabiorę temu chłopcu serce i razem będziemy rządzić Nibylandią już na zawsze. Ale Magda musiała wszystko skomplikować. Zburzyła moje mury. Wdarła się do mojego serca nie proszona i rozdarła je na pół. Teraz muszę wybrać pomiędzy mi£ością do niej a nie zraniem jej.

Siostra Piotrusia PanaWhere stories live. Discover now