Rozdział 1

41 5 2
                                    

Magda

To się nie morze dziać! Nie znowu! Podniosłam szybko kluczyki i otwierając z powrotem drzwi weszłam do domu. Zamknęłam drzwi i pobiegłam do mojego pokoju na górę. Szybko zaczęłam się pakować zabierając najpotrzebniejsze rzeczy takie jak laptop tekfon i ładowarki. Gdyby moi rodzice chcieli się ze mną skontaktować. Zostawiłam również krótką notatkę dla rodziców wyjaśniając gdzie bedę i co robię. Napisałam im że wybieram się do storybrooke na klika dni. Iczywiście nie mogłam im powiedzieć całej prawdy. Położyłam motatkę na mojej komodzie tu ją na pewno znajdą. I odetchnęłam głęboko. Musiałam się uspokoić. Nerwy nic tu nie pomogą. Mój brat był znany ztego że nie porzuca swoich planów ani łatwo rezygnuje. Dobrze wiedziałam że ten chłopiec został porwany i muszęgo ratować. On by mnie nie okłamał. Przynajmniej tak myślałam kiedyś. Westchnęłam i oparłam się o ścianę mojego pokoju na chwilę zamykając oczy. Dając sobie odetchnąć od tego całego bałaganu. Jak to się mogło stać? Jeszcze przed chwilą byłam normalną nastolatką i chodziłam do szkoły. Martwiłam się o moje stopnie teraz władam magią. Brat obdarował mnie nie wielką częścią swojej magii żebyśmy byli ze sobą jeszcze bardziej związani.
- Cześć siostrzyczko.- zamarłam kiedy usłysałam dobrze mi znany głos. Otworzyłam oczy. Piotruś Pan stał w moim oknie uśmiechając się diabelsko we własnej osobie.- tęskniłem za tobą.
- Cześć. Co tu robisz?- spytałam chłodno zaskoczona. Przed chwilą mi groził i kazał wracać do domu a teraz sam tu jest.
- Czy to nie oczywiste? Jestem tu po ciebie.- mówi wyciągając rękę w moją stronę.- chodź wracamy do domu. Rozkazuje mi tonem nie znoszącym sprzeciwu.
- Nie.- odpowiadam kręcąc głową. Złość pojawia się na jego twarzy.
- Możesz położyć temu wszystkiemu kres w tej chwili!- syczy nie panując nad sobą.- więc bądź dobrą dziewczynką i chodź ze mną teraz do domu! Natychmiast!- warczy gniewnie. Mrok który się czai w jego spojrzeniu jest przerażający a mimo to postanawiam być dzielna i nie dać się złamać. Muszę pokazać mojemu bratu że już nie jestem tą samą dziewczynką co kiedyś.

Siostra Piotrusia PanaWhere stories live. Discover now