Prolog

488 15 30
                                    

—☀️—

  Osoby napotkane przypadkiem, często stają się kimś ważnym w naszym życiu.
Taka osoba może okazać się naszym światem, bez którego nie widzimy nic.
Sensu życia...
Sensu uśmiechania się...
Sensu śmiania się...
A nawet, sensu wstania z łóżka.
Bo dla kogo mamy w tedy wstawać, skoro najważniejsza osoba odeszła?

Kiedy zależy nam na drugim człowieku – staramy się.
Ale jaki jest sens naszego starania, skoro ta osoba, nie chcę już na nas patrzeć, ani nas widzieć. Nie chcę sprawiać uśmiechu na naszych twarzach.
Trzeba odpuścić. I chodź to trudne – trzeba.

Bo życie toczy się łatwiej, kiedy przestajemy starać się o osoby, które nie starają się o nas.

Tylko jak to możliwe, że osoba, z którą spędziłaś wspaniałe lata. Nagle znika i pozostawia po sobie jedynie wspomnienia.

Ona cię już nie zna, mimo iż wiedziała o tobie wszystko.

Ty też jej już nie znasz, mimo iż wiedziałaś o niej, nawet najbardziej, błachą rzecz.

Już nigdy nie dowiesz się co się u niej dzieje. Czy problemy, z którymi się zmagała, dalej nie dają jej spokoju.

Nie wiesz już nic, chodź wiedziałaś wszystko.

I te cholerne pytania, które odwiedzają twoją głowę każdej nocy.

Czy to przeze mnie?

Czy zrobiłam coś nie tak?

Świadomość tego, że byłaś tak bardzo blisko z tą osobą, a teraz już nie. Okropnie dobija.

Świadomość, że pomogłaś jej we wszystkim, że przeżyliście tak wiele rzeczy. A teraz mijacie się na ulicy, jak gdyby, nigdy nic między wami nie zaszło.

Dobija. Prawda?

Mocno, ale nie wystarczająco. Tak byś poczuła, że ona prawdopodobnie wymazała cię ze swoich wspomnień.

Tak nagle poddaliście się w połowie, mimo że przeszliście ze sobą tak wiele.

Ta pustka... Wyżerająca, tworząca niepokój. Przytłaczająca pustka, której się już nie pozbędziesz.

Ale chwila, przecież można zająć sobie głowę czymś innym.

Bólem?



~*~

Witam ponownie!!!!

Powracam do was z nową książką o Janku.

SophiaMaius mnie nie udusiła, za koniec mojej poprzedniej książki, więc piszę kolejną.😅

Zresztą, nie tylko ona chciała to zrobić😂

Jestem bardzo podekscytowana!!! I jednocześnie ciekawa, czy też wciągnięcie się tak w tą książkę jak i w poprzednią.

Jednak wciąż sercem jestem w "Need a break" Nie mam pojęcia dlaczego. Chyba po prostu za bardzo się z nią zżyłam.

Dziękuję jeszcze raz, że to czytaliście❤️

Prolog jest... taki sobie. Nie za bardzo miałam pomysł na niego, dlatego tak długo z nim zwlekałam😅

Mam nadzieję, że się spodoba!!!

Koniecznie dajcie znać co myślicie.

Papa. Miłej nocy/ miłego dnia❤️



One Missed Call - Jann ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz