Straszne jest czasami to, ile jesteśmy w stanie zrobić, kiedy ktoś coś nam powie.
Zwłaszcza, kiedy powie to nam osoba, która jest dla nas ważna.
A niektóre osoby są zapatrzone w ważnych dla nich ludzi tak bardzo, że są w stanie się nawet zabić, kiedy tylko ta osoba by im to rozkazała.
"Przestań, jeśli ci na mnie zależy...", "Zrób to dla mnie..", "Nie zrobisz tego? Co to znaczy.. Nie kochasz mnie już..? Nie zależy ci?".
Takie mówienie, to szantaż. A osoba, która jest manipulowana nawet o tym nie wie, bo to brzmi i wygląda dosyć niewinnie, prawda?
Szantaż emocjonalny to także mówienie że jeśli np. odejdziesz od kogoś, to ta osoba się zabije.
Takie zachowanie to zwykła manipulacja. Osoba manipulująca kimś czasami nie jest nawet świadoma tego, co robi.
Ale wtedy jest to jeszcze gorsze.
Nie jest to zdrowe. Kiedy ktoś traktuje kogoś w taki sposób ta osoba, która jest manipulowana boi się powiedzieć cokolwiek, zrobić żeby tylko tamta sobie nic nie zrobiła.
Wygląda to wtedy tak, jakby była pod niewidzialną kontrolą.
Niby jest wolna, może mówić i robić co chce, ale...boi się, że może coś się nie spodobać tej ważnej osobie, a wtedy ona zrobi coś, przez co się ją straci.
Utracenie ważnej osoby jest bardzo bolesne.
Bardzo... Czasami tak, że aż dostajemy paranoi, nie możemy spać, myślimy o tym cały czas itd.
Ale ze wszystkiego da się wyleczyć.
Nawet z tak wielkiej straty, chociaż relacja mogła być cholernie toksyczna
