Val:*skrada się żeby podsluchiwac i widzi lancea*...
Lance....
Val;*szepcze*co ty tu kurwa robisz
Lance:A ty co tu robisz?
Val:A ty?
Labce:A ty?
Val:no co
Lance:Gówno
Val:Jajco nie twój interes
Lance:nie powinieneś podsluchiwac
Val;jak ty a jednak tu jesteś
Miiko;ekhem....
Lance:...
Val:...
Lance i val:*pokazuje na tego drugiego*ON PODSŁUCHIWAŁ
YOU ARE READING
Moje wariatkowo
HumorHejka tu Valkyon.Już nie wyrabiam więc będę tutaj opisywać co się dzieje u mnie na co dzień.Mam nadzieję że wam się spodoba P.S.nie mówcie Lance'owi plis (;-;)