Lance pomaga leiftanowi zbudować dom bo czemu by nie
L:Kurwa coś tu się nie zgadza stoję przy ścianie ale ona wygląda zupełnie inaczej
Leif:bo masz projekt do góry nogami ciapaku
L:zamilcz widzę przecież
Lei:*stawia coś *
L:debilu to nie tutaj tylko na lewo bardziej
Lef:na prawo na lewo na zachód Kurwa zdecyduj się to moj dom
L:*wbija gwoździe i się skaleczyl*Ał Kurwa
Leif:*rży jak koń A po chwili obrywa młotkiem w ryj*
L:*ma beke*
YOU ARE READING
Moje wariatkowo
HumorHejka tu Valkyon.Już nie wyrabiam więc będę tutaj opisywać co się dzieje u mnie na co dzień.Mam nadzieję że wam się spodoba P.S.nie mówcie Lance'owi plis (;-;)