Rozdział 10. "Technologiczne przebudzenie i zespół końca"

150 4 26
                                    

 Do tego rozdziału z uwagi na możliwe pytania i problemy z czytaniem są dodane przypisy:

1- (czyt. wejlwszajer) miasteczko znajdujące się blisko Sandgem w regionie Sinnoh.

2-"materia scalona" jest tylko na potrzeby książki i oznacza mniej więcej, pierwiastki mogącej się zjednoczyć ze sobą stwarzając nowy pierwiastek w reakcji chemicznej, co oznacza eksplozję lub spalanie się cząsteczek. 

"Z małej rzeczy może powstać bardzo Zniewalający przeciwnik, którego nie można Zignorować"

Zezniw... inaczej skrót od "Zespołu Znikających Wilków" utworzony kilkanaście lat temu. Ta organizacja nie jest jakkolwiek powiązana z zespołem R, G, czy Plasma. Nie ma za to żadnych danych na temat ich pokrewieństwa z przestępczą organizacją Flara i jej późniejszymi wytworami. 

Ostatnimi przedstawicielami grupy złowrogich zespołów są Magma i Aqua. Ten jednak same z siebie przestały istnieć, kiedy stracili jakiekolwiek możliwości w dalszej pracy nad swoimi projektami. W ten sposób wyniszczyły się same i każdy o nich zapomniał.

"Potrójne Z"- tak określają mroczną organizację mieszkańcy jednego z miast w Kanto, dokładniej mówiąc Azurii. To właśnie tam po raz pierwszy odbył się atak terrorystyczny na jedną z wierz w centrum miasta, w jednej z nich znajdowała się siedziba Międzynarodowej Organizacji Pomagania Cierpiącym Pokémonom (MOPCP), która bardzo drwiła z różnych organizacji przestępczym, na przykład tak udzielał się jeden z głównych przedstawicieli: "Organizacje przestępcze to nic innego jak banda głupców nie umiejących nic osiągnąć. Tak na prawdę to w niczym nam nie zagrażają, a jedynym problemem pozostają tylko ich kieszonkowe stworki." 

Te wypowiedzi bardzo poruszały świat mafii oraz różnych zespołów zajmujących się kradzieżą pokémonów. Niezbyt te słowa poprawiały sytuację normalnych ludzi, chociaż medialnie sprawiały pokój i bezpieczeństwo w regionie, to w rzeczywistości tylko pogarszały status spokoju. Po jakimś czasie zdarzył się wspomniany wcześniej incydent i odtąd międzynarodowa policja wtoczyła na drogę rozbrajania organizacji mogących stanowić zagrożenie. 

Jedną z bardziej popularnych i rozpoznawalnych na całym świecie był oczywiście Zespół R, który ostatecznie pokonany został niecałe 2 lata temu. Według relacji uczestników ostatecznej akcji inwigilacji członków , było to bardzo krwawe starcie, z uwagi na to nie publikowano żądnych zdjęć w mediach, a sprawę określono utajnioną. Do dnia dzisiejszego znane są tylko małe szczegóły ,a jedyne zatwierdzone jest to, iż Giovanni- przywódca złowrogiej organizacji trafił za kratki na dożywocie. 

W tym całym szumie powoli zaczęła się objawiać nowa organizacja, która powoli stawała się jedyną na całym świecie. Jej działalność obejmowała głównie kradzieże różnych zabytków, czy też drogocennych przedmiotów. Nie było to coś bardzo niebezpiecznego, dlatego nie została wobec nich wzięta jakakolwiek specjalna siła policyjna. Z tego spokojnego początku wszystko zaczęło się rozrastać, a pozostałości innych terrorystycznych związków zaczęli dołączać do Zezniwu, co stworzyło praktycznie najbardziej złożoną organizacje na świecie.  

Jednym z jej członków jest Szymon z Veilveshire¹, którego historia zaczęła się dość niepozornie i niezaskakująco. Dowiedział się o istnieniu takowej grupy z ulotki zawieszonej na tablicy ogłoszeniowej w centrum miasta, na której pisało "Odmień swoje życie już teraz dołączając do nas!".  I biorąc ją do domu, udał się w napisane na niej miejsce spotkania. 

Chłopak z czerwono-złotymi włosami zmierzał ku wybrzeżu przy zachodzie słońca, jego oczy błyszczały z zachwytu. Nie było to jednak z uwagi na jakieś pozytywne osiągnięcie w życiu, mianowicie chodziło o dostanie się do listy członków organizacji zajmującej się handlem pokémonami (oczywiście nielegalnie). 

Pokémon: Mroczne CzasyWhere stories live. Discover now