słodki f-flitrćk (Tomasz x Michael afton)

milosc

Pov: tomme

Kurwa..
Wyznałem mu miłość..
Jak tylko to zrobiłem uciekłem do kibla, mam nadzieję że mnie tu nie znajdzie. Czemu ja to zrobiłem chce zniknąć..
Usłyszałem kroki i otwieranie drzwi do łazienki..wiedziałem że to on. Miałem tylko nadzieję że pomyśli że mnie tu nie ma. Podkulilem nogi tak żeby ich nie zobaczył. Ale co tam moje starania na nic. Zobaczyłem jego buty stojące przed kabina w której siedzę. W pomieszczeniu
rozległo się głuche pukanie.
- tomme..to ty?- mężczyzna spytał się mnie cicho
-n-nie - zająłem się, ale ja jestem głupi czemu wyznałem mu miłość na pewno wywala mnie z oddziału..
-wyjdz do mnie prosze- szepnął mężczyzna, miałem wrażenie że jest.. szczęśliwy? Jego głos się uśmiechał? Ale czemu.. czy on odwzajemnia moje uczucia?nie, napewno nie, tylko mi się wydaje albo po prostu chcę mnie wyśmiać.. Westchnalem, nie miałem wyjścia wiec otworzyłem drzwi i stanąłem z opuszczona głową przed majkelem
-ej podnieś głowę, spójrz mi w oczy slonko- powiedział cicho michael. Nie ruszylem się jednak. Nie wiedziałem co robic bałem się spojrzeć mu w oczy. Majkel westchnął cicho i złapał mnie za brodę. Spiąłem się i zacisnąłem oczy rzeźby tylko na niego nie patrzeć. Wstrzymałem oddech i teraz w łazience było tylko słuchać odbijający się echem delikatny oddech mężczyzny..
Właśnie. Oddech. Czemu ja czułem jego oddech na sobie. Czemu n był tak blisko mnie. halo pomocy co się dzieje czy on chce mnie ugryźc może jestt wampirem i chcę mnie zamordować. Nie zdążyłem dokończyć mojej myśli kiedy poczolem na swoich ustach te Michaela. To nie był wielki pocałunek, tylko delikatne cmokniecie. Nasze usta złączyły się z ze sobą na dosłownie 2 sekundy. Nie wytrzymałem i otworzylem szeroko oczy
-c-co to było? Czemu?- udało mi się ledwo wyjakac kilka słów, nogi uginały się podemna i miałem wrażenie że zaraz upadnie
-jak to co, pocałunek, ponieważ ja też cię kocham słodziaku- uśmiechnąl się

Dodatek/zapowiedź nowego rozdziału(?) Nowej postaci(?)
|
|
√

Pov: Natalka

-dragi prochy i stonogi lalalalala- śpiewałam sobie cicho robiąc skręty gdy nagle znowu usłyszałam przytłumiony dźwięk dochodzący z góry. Ja pierdole zapierdole się chyba czemu oni oglądają lakarnuma cały czas dosłownie cały czas non stop ile można. Wybierając podziemia kościoła jako miejsce do robienia dragów i mydła myślałam że to będzie ciche miejsce i że ksiądz nie będzie oglądał z jakimś chorym psychicznie dzieciakiem YouTubera alkocholika