19. Blokada

4 0 0
                                    


  - Charlie, to nie brzmiało jak Can't help falling in love. Bardziej jakby pijany Elvis próbował zagrać Can't help falling in love na ukulele, ale w połowie zapomniał rytmu. Dlaczego akurat ta piosenka?

  Wzruszam ramionami i odkładam ukulele na blat wyspy kuchennej. 

  - Twenty one pilots nagrali jej cover właśnie na ukulele jakieś dziesięć lat temu - zeskakuję z wysokiego stołka bosymi stopami na zimne kafelki i podchodzę do mikrofali, która pika głośno, informując, że nasze gofry są już podgrzane - Nie widziałaś nigdy tego filmiku?

  Gwen pochyla głowę do przodu, zbiera swoje ciemne kręcone włosy i związuje je w wysokiego luźnego koka. Mówi, że robi tak, żeby nie było widać jak przetłuszczają się u nasady, jeśli nie myje ich parę dni. Prostuje się, przeciera zaspane oczy, patrzy na mnie bez zrozumienia i mówi:

  - Nie. Dziesięć lat temu to ja słuchałam One Direction. 

  Parskam śmiechem, układając nasze gofry na talerzu i polewając je syropem klonowym. Podaję jej widelec i zaczynamy razem jeść to super niezdrowe śniadanie, jakby było ono najprawdziwszym pokarmem bogów. Bo po praktycznie całej nocy spędzonej na gadaniu, piciu piwa i mniej więcej trzech godzinach snu, nawet mrożone gofry z supermarketu smakują jak pokarm bogów. 

  To wspólne nocowanie u mnie wyszło bardzo spontanicznie. Gwen po pracy w niedzielę zapytała czy jestem wolna, a ja uznałam, że spędzenie z nią czasu będzie najlepszym sposobem na wywalenie Andy'ego z mojej głowy. Chociaż na parę godzin. 
  Paplanina Gwen i jej opowieści o specyficznych klientach biblioteki poskutkowały tym, że udało mi się rzeczywiście skupić na niskiej kobiecie przebranej w kostium klauna, która przyszła wypożyczyć kilka kryminałów Jo Nesbø albo starszym panu wybierającym pomiędzy Romeo i Julią a Snem nocy letniej przez godzinę. Jednak gdy tylko zmorzył nas sen, Gwen zawinęła się w stary różowy koc w jednorożce i kilka sekund później spała jak zabita na lewej połowie mojego łóżka, ja nie potrafiłam zmusić się do zamknięcia oczu przez przynajmniej trzydzieści minut. Przewracałam się z boku na bok i próbowałam oczyścić głowę ze wszystkiego, co się w niej kotłowało przez parę poprzednich dni, a ostatecznie i tak zasnęłam, myśląc o Andy'm, co było niesamowicie żenujące. 

  - Pamiętasz tego gościa wyglądającego jak Aidan Turner, z którym się kiedyś spotkałam? - pyta Gwen, wpychając sobie do ust duży kawałek gofra polanego jeszcze większą ilością syropu klonowego. Według niej gofry bez syropu klonowego to nie gofry, chociaż dla mnie teraz jej połowa gofrów wygląda bardziej jak syrop klonowy z goframi, a nie na odwrót - Tego, co przyszedł do biblioteki po Wichrowe wzgórza - potakuję, przypominając sobie naszą rozmowę sprzed kilku tygodni - Umówiłam się z jego bratem. 

  Po usłyszeniu jej odpowiedzi, prawie zaczynam się dusić kawałkiem gofra. 

  - A co z sobowtórem Aidana Turnera? - spoglądam na nią pytająco, odchrząkując. Jej zaspana twarz nagle przybiera dziwny grymas - Nie było ponownego spotkania?

  - Nie. Było trochę pisania. I w sumie to całkiem fajny z niego gość, pomijając oczywiście ten fragment o robieniu komuś dobrze stopami. Ale kiedy zaczął mi opowiadać o swoim bracie, to... - Gwen odkłada widelec na blat i znów przeciera oczy przegubami - No po prostu od samego słuchania o nim poczułam, że coś między nami kliknęło. Napisałam do niego i, cholera Charlie, mam wrażenie, że nigdy nie spotkałam tak interesującego faceta, no mówię ci. Ma na imię Holden, ma blond włosy i nosi takie okrągłe okulary, jak John Lenon. W tym roku miał kończyć architekturę, ale w lutym rzucił studia i wyjechał do Wenecji, żeby pracować tam ze swoim dziadkiem przy uprawie winorośli. Jest taki niesamowity. Zupełnie inny, niż wszyscy faceci, których dotąd spotkałam. 

आप प्रकाशित भागों के अंत तक पहुँच चुके हैं।

⏰ पिछला अद्यतन: Sep 25, 2022 ⏰

नए भागों की सूचना पाने के लिए इस कहानी को अपनी लाइब्रेरी में जोड़ें!

the ugly summer dressजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें