Tik tok tik tak
Tyka czas
Czas się budzić
lecz rzeczywistość zasłania mi mgła
Na niebie tysiące... miliony gwiazd
Nie mogę ich zliczyć
Zapętla się czas
Sączę liquid kolejny
Nie wiem jaki smak
Mieszanka wybuchowa uczuć jak bomba atomowa
Mieszanka wybuchowa gorsza niż bomba atomowa
Tylko czekać aż nadejdzie III wojna światowa
Mówili nam że nastały lepsze czasy, lecz się mylili
strajki, epidemia i wojna nadchodzi
Kto nas obroni
Kto z nas będzie walczyć a kto się schroni
Podchodzę na bar
Zamawiam drinka kolejnego
Nie wiem jaki ma smak
Barman nalewa coś, lecz nie zna drinków nazw
Czuje znudzenie, życiowe wypalenie
Ogarnia mnie znużenie
Biorę tabletki nasen,
kładę się spać
Czekam na kolejny dzień
Może następny będzie lepszy
Było we mnie skute bobo tygodniami,
Przesadziłem...
więc czas na detox moralny
Nie umiem bez tego się dobrze bawić,
lecz czuje obrzydzenie, brak mi ochoty już na nic
Pije aloes z rana to moje antidotum,
trzeba uzupełnić elektrolity i poprawić swoje wyniki
Jak po kacu pije sok z cytryny by uzupełnić płyny,
sód i potas i inne tego typu witaminy
Pije z miodem herbatę wieczorem, by wyszło mi to na zdrowie
Nie chce zacząć ćpać,
lecz świat na trzeźwo nadaje życiu coraz bardziej szarych barw
Myślę więc czy by nie spróbować koxu i innych substancji,
chodź powiedziałem sobie że trawa mi starczy
ale teraz mam dość tego i nie chce z lękami walczyć
chociaż nie ma pewności że nie nasilą się po tym,
lecz w życiu warto próbować,
różnych rzeczy zasmakować,
chodź tak bardzo nie chce znaleźć się na dnie
a do moich płuc zlepionych topami dostała się już woda
i spadam w dół na coraz to niższe sfery ciemnej otchłani
bo woda jest głęboka,
jest jak strach który ma kilka metrów i nie umiem się przed nim schować.
Moje życie płonie jakby piroman rozpalił ogromny Ogień,
chodź lubię pokazy to boję się żeby ten pokaz nie wypalił mi całkowicie twarzy.
Na szyi mam blizny od żyletki i od sznurka gdy myślałem że czas się już żegnać
i wykonałem pętle staranie lecz nie wytrzymała pod moim ciężarem,
chodź wcale tak dużo nie ważę ale czuje się jak wieloryb gdy na siebie patrzę.
KAMU SEDANG MEMBACA
Piekielne zwoje myśli
PuisiPiszę te teksty by się oczyścić, Piszę te teksty by wyrzucić z siebie te zwoje myśli, by psychicznie móc sobie lepiej poradzić z tym wszystkim Chcę potraktować to jak wirtualny notes, pamiętnik do którego mogę wrzucić wszystkie swoje teksty