Wow, trochę minęło odkąd tu coś napisałem, huh. Ostatni raz był jakoś w połowie zeszłego roku?
Niewiele się jednak pozmieniało. Szukam pracy, no i sensu w życiu. Niby miałem jakieś plany na przyszłość, a nawet zaczynałem je realizować, ale nagle pojawiło się takie niefajne coś: zwątpienie. Ta, ta cholera mnie dopadła. Więc aktualnie rozważam czy na pewno chcę iść na psychologię czy może jednak zrobić sobie jeszcze jeden rok przerwy, żeby dobrze to przemyśleć i wybrać kierunek, który naprawdę chcę. I nie, nie mam jeszcze pojęcia co to może być za kierunek. Walić moje życie.
Co do moich rozmyślać co do mojej osoby docieram do myśli czy całkowicie nie wykluczyć ona/jej z moich zaimków. Plus zastanawiam się czy przypadkiem nie jestem demiromantyczny, a nie aromantyczny. Ale to dopiero początki rozmyślań, prawdopodobnie nie dowiem się tego dopóki nie znajdę tego kogoś wyjątkowego. Jak nie znajdę to trudno xd Do tego czasu będę się określał jako aromantyka.
Hmmm, jak tak teraz patrzę to ten wpis wyszedł trochę smętnie. No cóż, może tak miało być 🤷
A jak tam u was?
Jak wam mija życie?
Czym się zajmujecie na co dzień lub co byście chcieli robić?
Piszcie, nie gryzę 😆Miłego dnia/nocy!
YOU ARE READING
Dziennik Pewnego Asiątka
RandomBędzie to miejsce gdzie będę pisać swoje rozkminy życiowe, co mnie boli, co jest fajne, co się dzieje i jak się czuję. Takie coś. Więc jak jesteś ciekaw życia aromatycznego asa, który nawet nie jest pewny kim jest to proszę bardzo: Oto moja książka...