GUILD WARS

Rozdział 15 - Chloe

Trzeba było trzech wiader wody i specjalnego leczniczego naparu, żeby obudzić Anguisa. Facet wyglądał nawet, jakby chciał ponownie zapaść w drzemkę, pogrążając się w śpiączce, zanim Draco wrócił i przyniósł mu rachunek.

Na nieszczęście dla Anguisa, jego siostra nie była podobnego zdania z powodu swojego zauroczenia. Dokuczała starszemu bratu, aż ten w końcu ustąpił, choć nieco niechętnie.

"Inni mają siostry, które ich wspierają, a ja mam zdrajczynię..." Anguis mumbled do siebie podczas dawania Sasha smród oko.

"Oh come now. Czy jesteś typem osoby, która nie wywiązuje się z jego umów, bracie?" Sasha ripostował z zwycięskim uśmiechem.

Widząc ją tak podniecony prawie doprowadził Anguis szalony, "Zdajesz sobie sprawę, że jeśli zapłacimy mu, co jesteśmy winni, dwa z nas może ledwo kupić coś ze sklepu, prawda?"

Oczy Sashy mrugnął psotnie jak ona tutted. "To odnosi się tylko do Ciebie. Pan Drake uczynił mnie shopkeeper i powiedział, że mogę wziąć wszystko, czego potrzebuję teehee."

"Ty...!!!"

Anguis poczuł się tak stłamszony, że musiał wziąć kilka oddechów, by się uspokoić. Co to było? Co on w ogóle zrobił, żeby mieć takie obrotne rodzeństwo?

Draco wszedł do pokoju planowania, by zobaczyć Anguisa wyglądającego, jakby chciał umrzeć i Sashę z zadowolonym z siebie wyrazem twarzy. Czuł się rozbawiony i mógł z grubsza domyślić się, co zaszło wcześniej.

"No cóż, Anguis. Czy masz moje pieniądze?" Draco zapytał z małym uśmiechem.

Anguis miał ochotę się rozpłakać. Miał pieniądze, żeby zapłacić Draco, ale nie chciał. Zrobiłby prawie wszystko, żeby uciec od tego długu. Rozważał ucieczkę, ale gdzie by się udał? Zostałby naznaczony przez gildię jako dezerter i ścigany przez behemota znanego jako Drake.

Z bolesnym i niechętnym wyrazem twarzy, Anguis w końcu podał Draco pieniądze, które był mu winien, patrząc na niego nienawistnie przez cały czas. Draco miał zgorzkniały wyraz twarzy, gdy odbierał swoje pieniądze. Co, u licha, zrobił, że ten człowiek patrzył na niego tak, jakby wyruchał jego żonę?

Uzgodniona cena wynosiła 50 srebra za głowę, a Draco oczyścił 225 głów z ich właścicieli. To równało się 11 250 sztuk srebra, co oznaczało, że Anguis musiał mu zapłacić aż 112 sztuk złota!

Jeśli jedna brązowa moneta była wyceniana na 3$, to znaczyło, że Anguis zapłacił Draco równowartość 3 375 000$! Nic dziwnego, że facet wyglądał, jakby chciał zjeść jego ciało i delektować się jego szpikiem.

Draco odwrócił się do Sashy i włożył jej do ręki kilka złotych monet. "Proszę bardzo. To jest twoja zaliczkowa pensja za bycie kierownikiem mojego sklepu. Dbaj o nią dobrze i pamiętaj, żadnych zniżek dla rodziny!".

Te słowa i czyny były dla Anguisa ostatnią kropelką. Z wściekłym rykiem skoczył na Draco z zaczerwienionymi oczami. Draco uśmiechnął się i pomachał, gdy jego postać rozmyła się - mrugnął.

Biedny Anguis upadł na podłogę i zalał się łzami. Sasha usiadła i pocieszała swojego starszego brata, wpatrując się w miejsce, gdzie stał Draco.

Jej oczy błyszczały tym samym spojrzeniem, które Draco zawsze kierował w stronę legendarnych skrzyń ze skarbami.

...

'Czas poznać reakcję tubylców na moje działania'.

Draco pojawił się w pobliżu placówki tubylców i ponownie aktywował Podstępny Wygląd: 9 Form. Wcielił się w swoje karmelowe alter ego i wszedł swobodnie do środka.