#1

2.1K 52 1
                                    

???? POV
*21:40*

Jadę aktualnie w stronę Los Santos. Duże miasto, w porównaniu do mojego małego miasteczka w którym mieszkałam, czuje się jak mała rybka w dużym akwarium.

Muzyka leciała głośno a ja skupiłam się na drodze aż zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na telefon - To Kui, przyciszyłam muzykę i odebrałam.

-Halo Kui?

- Halo? Jesteś już w mieście? Dzisiaj mam spotkanie z chłopakami około 22:30 zdążysz?- zapytał a ja w tym samym momencie spojrzałam na swojego GPS w samochodzie, 10 minut do celu.

-Halo jesteś tam? - zapytał a w jego głosie było można usłyszeć zmartwienie.

-Tak tak jestem sorry. Za 10 minut powinnam być. Zaniosę swoje rzeczy do mieszkania i załatwię kilka rzeczy na mieście - Odpowiedziałam.

- Okej o 22:20 wyślę ci GPS gdzie masz przyjechać, nie przeraź się miejscem.

-Ok. - Zapadła  cisza ale po chwili dodałam.

-Kui...?

-Tak? Coś się stało? - Zapytał i znowu miał zmartwiony głos.

-Nie, nie.. Mam tylko prośbę chce zostać anonimowa. Ludzie nie mogą dowiedzieć się  kim jestem. Wiem ze ufasz im ale nadejdzie moment kiedy im to powiem. Nikt się nie może dowiedzieć kim jestem. Nikt. - powiedziałam stanowczo.

-Zawsze dotrzymuje swojej obietnicy. Sama wiesz o tym, tym razem tez tak będzie. Obiecuje, że dotrzymam naszej umowy. - Tez powiedział stanowczo ale delikatnie.

-Dziękuje. Dobra bo powoli dojeżdżam. Narka - Odpowiedział mi tym samym i się rozłączył.

Odłożyłam telefon na siedzenie obok i usiadłam wygodnie. Oglądałam widoki zza okna aż nagle ujrzałam kolorowe światła. Przyjrzałam się dokładniej i zobaczyłam mnóstwo samochodów. To wyścig! Jezu kocham je. W moim mieście nie było aż tylu chętnych na wyścigi wiec były bardzo rzadko.

Spojrzałam na godzinę 21:55 dobra chuj zdążę. Muszę wziąć udział! Skręciłam w lewo tam był chyba wyścig przynajmniej tak się zdaje.

Zobaczyłam dużo samochód ustawiłam się za jakimś audi. Nie miałam jakiegoś zajebistego auta ale za to ze jestem zajebistym kierowca to wystarczyło. Hah ego top jest jak jest.

Nagle do okna podszedł średnio wysoki mężczyzna z siwymi włosami ułożonymi w grzyba i z tatuażami na obu rękach. Uchyliłam szybę. Mam na sobie maskę i kaptur to chyba nikt mnie nie rozpozna co nie?

-Witam ,wpisowe 1000$. Można na konto albo w gotowce. - Oznajmił mi z uśmiechem na twarzy.

Sięgnęłam po portfel i zaczekam wyciągać pieniądze aż ktoś do nas podbiegł.

- Carbo! Carbooo!!! - Ktoś zaczął krzyczeć i po chwili podbiegł do mojego okna.

-Co się stało Erwin? - Zwrócił się do siwowłosego chłopaka.

-Zajęli mi miejsce!! Weź coś im powiedz by mi oddali! - Zaczął wymachiwać rękoma

Byli dosyć głośno a mi już to przeszkadzało. Wyjęłam pieniądze z portfela. I dosyć głośno kaszlnęłam by mnie zauważyli. Zadziałało oboje chłopków na mnie spojrzało. Wyciągnęłam rękę z pieniędzmi w stronę tak zwanego Carbo. Chłopak wziął ode mnie pieniądze i się uśmiechnął.

-Dziękuje bardzo, miło się robi interesy. - Po chwili odszedł ode mnie ale jedna osoba została. Erwin Knuckles oczywiście ze ich znałam. Znam tutaj każdego i o to chodzi. Ja wiem wszystko oni nic.

Chłopak spojrzał na mnie zrobił zamyślona minę a ja w tym momencie zamknęłam okno i przygotowałam się do jazdy. Chyba się tego nie spodziewał bo zrobił zdziwiona minę i po chwili odszedł.

Erwin POV

Odszedłem od samochodu z lekkim zdziwieniem. Nigdy nie widziałem tego samochodu w mieście a nie mogłem rozpoznać kto był w środku. To chyba dziewczyna była ale nie jestem pewny nie przyjrzałem się

Podszedłem do swojego samochodu i po chwili Carbo stanął obok mnie.

-Wpisowe siwy chuju - powiedział.

-Dałem już przecież! - zacząłem się z nim wykłócać ale w końcu postawiłem na swoim i nie zapłaciłem.

-Carbo - Spojrzałem na niego.

-Co tam siwy?

- Kto to kurwa był? Ta ostatnia osoba? - Zapytałem

- Szczerze to nie wiem wyjebane dał hajs to niech jedzie najwyżej się odjebie jak coś odwali. - Powiedział patrząc na mnie.

- W sumie racja. - Odpowiedziałem

Wsiadłem do samochodu po chwili i skupiłem się na trasie która Carbo nam wysłał.

??? POV

Po chwili miałam trasę na swoim GPS szybko spojrzałam i spróbowałam ja analizować. Była prosta jedyne co to żeby nie wpaść w poślizg na zakrętach.

Po chwili usłyszałam odliczanie pod głosiłam muzykę i położyłam ręce na kierownicy.

5...4...3...2...1! JAZDA!

Wystartowaliśmy.

Słodka Zemsta ~5city [ ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz