Now. I Love You.

321 24 4
                                    

-----------------------------------------------------------------------------------
                           Harry's POV
Dorrie umierała. Kolejny dzień zbliżał nas do pożegnania.  Z dnia na dzień żyliśmy z myślą, że będzie on ostatnim dniem dla mojej księżniczki. Wszyscy pogrążeni byliśmy w smutku i obojętności. Kochałem Dorrie coraz mocniej. Do końca zachowała swoje poczucie humoru...

-Harry... To chyba już. - szepnęła. Leżałem obok niej. Podała mi rękę.
-Dorrie. Harry. Czy ona... - spytała mama Dorrie. Wybuchła płaczem. Mario wciąż wpatrywał się w nią i ronił łzy. Nie chciałem żeby Dorrie odeszła. Kocham ją... Jest najwspanialszą rzeczą, jaka kiedykolwiek mnie spotkała.

-Mario. Kocham Cię braciszku. Bądź grzeczny. Szanuj kobiety. Słuchaj się mamy. Gdy wrócicie do domu, idź do mojego pokoju i zajrzyj pod łóżko. Niespodzianka... Przysięgam, że jeśli już wyrosną mi skrzydła, będę słuchała jak mi czytasz, będę cie pilnowała dzień i noc aniołku... - Szepnęła i mocno przytuliła brata, całując go w czoło i wycierając mu oczy.
- Mamo, dziękuję ci, że dałaś mi wspaniałe dzieciństwo. Nigdy tego nie zapomnę. Znajdź sobie faceta i proszę Cię... Zmień pracę. Daj Mariowi to... Co dałaś też mi. Kocham Cię mamo. - powiedziała i mocno usciskała mamę. Jej oczy powoli sie zamykały. Powstrzymywała się...
-Harry... -
Zbliżyłem się do niej i pocałowałem, jednocześnie przytulając się do niej mocno. Nie mogłem wytrzymać i... Wybuchłem płaczem. Płakałem jak dziecko. Nie chciałem tego przyjąć... Nie chciałem żeby tak wspaniała kobieta... Dorrie... Zniknęła z mojego życia. W sercu ona zawsze pozostanie moją księżniczką, marchewą... Kocham tą dziewczynę.
-Harry Haroldzie Stylesie. Kocham Cię. Jesteś moim... Ogórkiem k... Kiszonym. Harry... - powiedziała.

Dorrie umarła. Płakałem przy jej łóżku. Byłem w szoku... Ta dziewczyna odmieniła moje życie. Cholera. Kocham ją.
Wróciłem do domu.
Położyłem się do łóżka. Zasnąłem.
Sniła mi się Dorrie.

Gdy w końcu wiadomość o śmierci księżniczki do mnie dotarła... Postanowiłem wrócić do swoich codziennych czynności...

Odpaliłem laptopa.
www.facebook.com

Masz 1 nieodebraną wiadomość od Dorrie Swat.

             Harry Stylesie.
Miałam zamiar napisać do ciebie list. Postanowiłam zrobić to, gdy będziesz pod prysznicem. Z łazienki słyszę głosy, śpiewasz właśnie "Thinking Out Loud" . Kocham Cię. Chciałam ci powiedzieć, że Cię kocham... Wiem, pewnie teraz siedzisz w swoim pokoju i próbujesz wrócić do swoich codziennych czynności życiowych :) 
Chciałam ci powiedzieć, że mimo tego, że mnie obok ciebie nie ma, ja ciągle będę... Ja jestem obok ciebie. Dziękuję ci za te dni. Odmieniłeś moją zwykłą, szarą codzienność,  w coś niesamowitego. Dziekuję Ci.
KOCHAM CIĘ.

Twój aniołek, ogórek, marchewka, księżniczka.
Twoja Dorrie <3

Stay with me close.|H.S. Fanfiction|Where stories live. Discover now