[11]

145 9 3
                                    

— [Twoje imię]... — zaczął niepewnie Gaara — ty będziesz w drużynie z Kankuro

— Nie! Gaara! — zaczęłaś, chcąc się mu sprzeciwić. Nie mogłaś go zostawić, przecież nie mogłaś go zostawić. Miałaś go bronić, miałaś stać przy nim do samego końca.

— Proszę — spojrzał Ci prosto w oczy i objął za kark. — Potem się spotkamy, po wojnie... Wtedy zostaniesz ze mną już na zawsze.

— [Twoje imię]... Musimy już iść, [Twoje imię] proszę, nie utrudniaj tego — powiedział poważnie Kankuro, chwytając Cię za rękę i mocno ciągnąc w swoją stronę. Gaara pocałował Cię i chwycił za rękę po raz ostatni. Wiedziałaś, że będzie żył, że będzie szczęśliwy, ale coś nie dawało Ci spokoju. Ostatni raz spojrzeliście sobie w oczy i wciąż ciągnięta przez Kankuro, po prostu odeszłaś. Ze łzami w oczach, po prostu go opuściłaś.

***

— Mamo, dlaczego na niebie jest tyle kropek? — spytałaś poważnie, wpatrując się w niebo. Twoja mama, która leżała tuż obok ciebie zaśmiała się.

— To są gwiazdy skarbie...

— Gwiazdy? Czemu jest ich tak dużo? Niebo nigdy się nie kończy? — zastanowiłaś się poważnie. Twój tata, który właśnie wszedł do pokoju zaśmiał się i położył obok was.

— Nie, niebo jest nieskończone, a gwiazdy które widzisz to nie są tylko gwiazdy...

— To nasi przodkowie, przodkowie wszystkich ludzi na ziemii — dokończyła twoja mama. Byli zgranym małżeństwem, zawsze kończyli za siebie zdania, rozumieli się bez słów.

— Przodkowie? To jest tam też babcia i dziadek? — spytałaś pewnie, ciesząc się, że możesz ich widzieć z ziemii.

— Tak, oni też tam są, pilnują nas z góry i wysyłają dobrą energię...

— O! A tam ktoś spadł, czy on umarł? — spytałaś poważnie, będąc na skraju płaczu. Twoja mama gwałtownie pokreciła głową.

— Nie, skarbie. To twoi dziadkowie pozwalają Ci na spełnienie jednego życzenia, musisz je pomyśleć i nikomu nie mówić... — powiedziała cicho i pocałowała Cię w czoło. Zamknęłaś oczy i wzięłaś głęboki oddech.

Kochani dziadkowie, proszę, pozwólcie mi zaprzyjaźnić się z Gaarą, pozwólcie mi zostać z nim na zawsze, nawet jak coś mi się stanie, zawsze chcę być przy nim.

________
Kochani, czy jest tu jeszcze ktoś, kto pamięta to opowiadanie? Szczerze mówiąc, nie miałam na nie kompletnie czasu, ale mam kilka strzępków-rozdziałów, które wstawię dla zainteresowanych. Całe to opowiadanie ma w ogóle specyficzną formę, bo rozdziały są bardzo krótkie, nawet jak na mnie - miłośniczkę krótkich rozdziałów.
~lostsoul39

One touch |Gaara x Reader|Where stories live. Discover now