🍩Fortepian🍩

34 0 0
                                    

Pov: Betty

-No i wiesz - mulatka nie zdążyła dokończyć swojej wypowiedzi, bo mama zadzwoniła dzwonkiem wołając nas na obiad.

- Dobra dokończymy rozmowę po obiedzie. A teraz chodź bo ojciec się wkurwi. - Alisson nic nie odpowiedziała tylko zaprowadziła nas do jadalni, która dzisiaj wyglądała jeszcze bardziej majestatycznie niż wczoraj. To było spowodowane światłem które teraz wpadało do pomieszczenia przez wielkie okna. Przez co jadalnia wyglądała bardzo łanie. Nie wydaje mi się że ten gbur to projektował na pewno nie ma takiego gustu.

Dzisiaj na obiad był indyk z pieczonymi ziemniakami i szparagami. Teraz czekaliśmy na ojca, wiedziałam to bo miałam doświadczenie po wczorajszej kolacji... ale wstyd nie ważne byłam nowa mogłam nie wiedzieć. Co mnie zaciekawiło czemu jeszcze Five nie przyszedł do jadali jak zaraz pojawi się ojciec to go przecież zje. Ale czemu ja się nim tak przejmuje jest dla mnie niemiły.

Z rozmyśleni wyrwał mnie głos Klausa, który siedzi koło mnie na wczorajszej kolacji było to irytujące ale chyba się do tego przyzwyczaję.

- Pssst... hej kolorowo oka, co ty na to żeby wyjść wieczorem na pączki poznamy się bardziej i tak dalej. Co ty na to? - zapytał loczek, mówił dość szybko bo widział ze ojciec idzie w stronę jadalni.

Szybko zdążyłam polować głową na tak, bo ojciec wchodził do pomieszczenia. Na obiad była pieczeń z ziemniakami i surówką.

Skip time:

Po obiedzie chciałam iść do pokoju Alisson, nie udało mi się to zgubiłam się w tym wielkim domu. No super, są jakieś drzwi może to one? Nie... ale O boże nie wiedziałam ze mają fortepian. Podeszłam do pięknego, dużego, białego instrumentu i usiadłam na pufie przed klawiszami. Zaczęłam grać pojedyncze nuty aż nie poczułam się na tyle pewnie by zacząć grać moją ulubioną piosenkę.

-There was a time when I was alone
No where to go and no place to call home
My only friend was the man in the moon
And even sometimes he would go away too - zaśpiewałam i zaczęłam dalej ciągnąć piosenkę bardzo mi się to spodobało. (piosenkę macie w mediach ^^)

- Then one night, as I closed my eyes
I saw a shadow flying high - i w tym momencie odleciałam nie zwracałam uwagi na jakiekolwiek szmery na korytarzu po prostu, tak dawno nie grałam że musiałam sobie pośpiewać i pograć.

He came to me with the sweetest smile
Told me he wanted to talk for a while
He said Peter Pan that's what they call me
I promise that you'll never be lonely
And ever since that day

I am a Lost Boy from Neverland
Usually hanging out with Peter Pan
And when we're bored we play in the Woods
Always on the run from Captain Hook

Run run Lost Boy, they say to me
Away from all of reality
Neverland is home to lost boys like me
And lost boys like me are free
Neverland is home to lost boys like me
And lost boys like me are free

W tym monecie usłyszałam otwieranie drzwi i się przestraszyłam odskoczyłam od fortepianu. W tedy zobaczyłam że to Ben, a nie na przykład ojciec lub co gorsza Five.

- Czemu przestałaś grać? - Zapytał mnie chłopak siadając koło mnie na pufie.

-Przestraszyłeś mnie cymbale. - Odpowiedziałam prześmiewczo i poprawiłam się na pufie żeby Ben miał więcej miejsca.

- Pff... to co może dokończymy utwór? - Zapytał zaczynając grać kolejne dźwięki do tej piosenki.

- A ty niby skąd znasz ją? i czemu potrafisz grać na fortepianie? - zapytałam zaskoczona nie odpowiadając na poprzednie pytanie.

- Jeszcze dużo rzeczy o mnie nie wiesz. I w sumie mógłbym zapytać cię o to samo. To gramy czy nie?

- Okej tylko nie fałszuj - odpowiedziałam zaczynać dokańczać piosenkę.

- He sprinkled me in pixie dust and told me to believe
Believe in him and believe in me - Zaśpiewał, przyznam byłam zaskoczona jego umiejętnościami.

Together we will fly away in a cloud of green
To your beautiful destiny
As we soared above the town that never loved me
I realized I finally had a family - zaśpiewałam

Soon enough we reached Neverland
Peacefully my feet hit the sand and ever since that day... - zaśpiewaliśmy razem i dalej to jakoś się samemu potoczyło.

I am a Lost Boy from Neverland
Usually hanging out with Peter Pan
And when we're bored we play in the Woods
Always on the run from Captain Hook
Run run Lost Boy, they say to me
Away from all of reality
Neverland is home to lost boys like me
And Lost Boys like me are free
Neverland is home to lost boys like me
And Lost Boys like me are free
Peter Pan, Tinker Bell, Wendy darlin
Even Captain Hook you are my perfect story book
Neverland I love you so, you are now my home sweet home
Forever a lost boy at last
Peter Pan, Tinker Bell, Wendy darlin

Even Captain Hook you are my perfect story book
Neverland I love you so, you are now my home sweet home
Forever a Lost Boy at last
And for always I will say

I am a Lost Boy from Neverland
Usually hanging out with Peter Pan
And when we're bored we play in the Woods
Always on the run from Captain Hook

Run run Lost Boy, they say to me
Away from all of reality
Neverland is home to Lost Boys like me
And Lost Boys like me are free
Neverland is home to Lost Boys like me
And Lost Boys like me are free.

- Gołąbeczki skończcie już ta zabawę zanim ojciec tu przyjdzie i zacznie się wydzierać na cały dom, ze potrzebuje spokoju - powiedziała Mulatka wchodząca do pokoju z fortepianem.

- Dobra weź przestań Alisson - odpowiedziałam spoglądając na Bena który się zarumienił. Czekaj co. Ben. Się. Zarumienił. Nie rozumiałam zachowania Bena, później się go może podpytam o to.

----------------------------------------

Macie polsat FHGJVGCHFTVGHMNCEDHZX

You probably will never change // Five Hagreaws // TUAKde žijí příběhy. Začni objevovat