* KATRIN *
- Kawka jest coś do ratowania? Bo mi się tu nuuuudzi - Powiedział Kolex
- Przestaniesz marudzić? - Spytałam z irytacją
- Nie, nie przestanę - Odpowiedział
Więc tak to u nas wygląda co dzień, Kolex który ciągle marudzi i się nudzi a zarazem mój chłopak za to go w końcu kocham, Kawka najlepszy bohater a zarazem naukowiec jest serio mądry nie znam nikogo innego niż on, no i ja, Katrin nic o sobie nie powiem szczególnego bo nie wiem co hah a razem tworzymy ,,Najlepsi''
- Ej wezwanie - Powiedziałam - Sennik atakuje
- Oho będzie trudno - Powiedział Kawka
- Czemu tak mówisz? - Spytał Kolex
- Słyszałem że Lady Fox nim dostała a z nią później nie było dobrze - Powiedział
- Hello, nie przestraszymy się jakiegoś antagonistę tylko dlatego że tamta ,,bohaterka'' dostała - Powiedziałam, nie lubiłam tamtej Lady Fox całym sercem - I od dziś zakaz używania jej imienia w bazie!
- Spokojnie Karolina - Powiedział Kamil
- NIE USPOKAJA MNIE! - Krzyknęłam
- Idziemy ratować to miasto za nim tego nie zrobią tamci - Dodałam spokojniej
I poszliśmy
Na miejscu akurat przybyliśmy w tym samym czasie co Lady Fox wraz z Dark'iem Angel'em- Zostawcie to miasto w spokoju! - Krzyknęłam
- Wy prędzej! - Krzyknął Dark
- Słuchaj chłoptasku nie będziesz mi rozkazywać, to po pierwsze, po drugie jest nas o jeden więcej niż was i radzimy sobie lepiej niż wy - Powiedziałam a ten jedynie co zrobił to zaśmiał się
- Stop! - Krzyknął Kolex
- Przyszliśmy tu walczyć z Sennikiem, a nie po między sobą, tak? - Dodała Lady Fox, mimo że jej nie lubię muszę przyznać że ma trochę racji
- Właśnie - Powiedział Kawka
Gdy skończyliśmy walczyć z Sennikiem, po raz pierwszy i ostatni z tamtymi bohaterami musieliśmy jakoś rozwiązać to co jest teraz w Sąsiadowie
- Dobra, wy możecie jechać do Niedalekowa tam ratować miasto - Powiedział Dark
- HA! Żartujesz tak? My zostajemy tu - Powiedziałam
- W żadnym wypadku, my ratujemy to miasto już od dobrych paru lat, wy nam tego nie zabierzecie - Powiedziała Lady Fox
- Skąd wiesz? - Spytał z cwanym uśmiechem Kolex
Lady Fox nic nie odpowiedziała a jedynie się odwróciła od nas i kopnęła jakiś kamyk który miała pod nogami
- Co argumenciki się skończyły? - Spytałam z rozbawieniem
- Trzymajcie mnie bo jej coś zaraz zrobię - Powiedziała i się już chciała rzucić lecz jej współpracownik ją zatrzymał
- Ty jesteś Katrin tak? - Spytał Dark Angel
- Tak to ja - Uśmiechnęłam się
- Tam jest drzewo chodź sobie porozmawiamy w cztery oczy - Powiedział
- Nie pójdę bo boje się że mi coś zrobisz - Odpowiedziałam
- Chce pogadać na osobności - Powiedział spokojnie
- No Okeeej - Odpowiedziałam
I poszłam za nim
- Proszę cię, pojedźcie do Niedalekowa tam ratujcie miasto... - Gadał coś dalej ale ja bardziej się skupiłam na jego głosie, skądś go rozpoznawałam ale nie byłam pewna czy należy on do tej osoby do której myślę
YOU ARE READING
Stare, (Nie)dobre miasto || Henry Danger
ActionAngela wraca do swojego Miasta po roku czasu w Paryżu Na pierwszy rzut oka wygląda jakby wszystko było tak jak dawniej lecz tak nie jest... Czy Henryk rozpozna Angelę? Jak zareaguje na powrót swojej dziewczyny? Czy on coś przed nią ukrywa? Czy Kuzy...