3. Zapłacisz mi za to!

231 7 43
                                    

* ANGELA *

Kolejne dni mijały bardzo szybko, spędziliśmy tylko na szukaniu mojej podróby, odrzuciliśmy wszystkich którzy są w Kryjówce, nawet Jack'a, z niechęcią ale jednak go odrzuciliśmy ponieważ jak Lady Fox była na jakiejś akcji to on w tym czasie był tu w Kryjówce
Wkurza mnie już I ta podszywaczka i Jack więc ahh

- Macie coś? - Spytała Piper wychodząc w windy

- Nic - Powiedziałam

- Mam plan - Powiedział Henryk

- Jaki? - Spytaliśmy wszyscy jednocześnie

- Spotkam się z nią jako Dark Angel i powiem że czemu się ukrywa i kim jest - Powiedział

- Pomysł nie najgłupszy - Powiedziała Charlotte

- Kiedy chcesz to zrobić? - Spytał Jack

- Dzisiaj ok. 22/23 - Powiedział Henryk

- Idę z tobą - Powiedziałam

- Nie... To jest zbyt niebezpieczne - Powiedział

- Mówi ten co jeszcze półtorej roku temu mówił że Angela może z tobą współpracować - Powiedział Alex

- No dobra - Powiedział Henryk - Ubierz się na czarno i o 21:40 na pustkowiu między Swellview a Sąsiadowem

- Jej - Powiedziałam

- W razie wu podsłuch będziesz miał założony - Powiedziała Charlotte

- Spoko - Odpowiedział Henryk

* Godzina 21:30 *

Przyszłam albo inaczej przyjechałam razem z Henrykiem na miejsce

- Na pewno jesteś pewien? - Spytałam z zmartwieniem

- Tak, w końcu chcesz dowiedzieć się kim jest twoja ,,podróba'' tak? - Powiedział Henryk przytulając mnie

- No tak - Powiedziałam

- Dobra, schowaj się bo za chwilę przyjdzie - Powiedział Henryk pokazując na jakieś krzaki

I schowałam się, długo w sumie tam nie czekałam, bo po chwili przyszła

- Hej Dark! - Powiedziała ,,Lady Fox''

- Hej Fox! Czemu ukrywałaś się? - Spytał się Henryk - I dlaczego udawałaś martwą? Martwiłem się

- Nie ma czego - Odpowiedziała a ja coraz bardziej zaczynałam rozpoznawać głos

- Czemu przez rok się ukrywalaś? Odpowiedz - Powiedział Henryk

- Miałam swoje sprawy - Powiedziała - Ale teraz jak już jestem... To jesteśmy nadal razem?

- Pod jednym warunkiem - Powiedział

- Jakim?

- Że zdejmiesz maskę - Powiedział stanowczo Henryk

- Ale Dark - Odpowiedziała

- Zdejmiesz maskę albo z nami koniec - Powiedział Henryk

- No dobra - Odpowiedziała i zdjęła maskę.... Na miejscu pojawiła się Delfi?! WTF czemu ona?

- Delfina! - Powiedziałam wychodząc z ukrycia

- Angela? Co ty tu robisz? - Powiedziała Delfi

- Dziewczyny spokój! - Powiedział stanowczo Henryk

- Czemu byłaś jako Lady Fox? - Spytałam

- Booo... Bardzo ... Mi się podoba Dark Angel - Powiedziała Delfi

- Co?! - Krzyknęliśmy oboje

- Na początku jak pojawił się on to go nie lubiłaś, a teraz? Co cię zmieniło? - Spytałam

- Twoje nastawienie na niego - Powiedziała niepewnie

- Jak? - Dopytałam

- Przez to że widać było że jesteś jego największą fanką i życie byś za niego oddała a też dzięki niemu i Lady Fox zmieniłam się - Powiedziała

- Jak zareagowali na to Barto bądź Chris? - Spytałam

- Jak to oni ,,wyrzucili" mnie z kręgu przyjaźni - Posmutniała Delfi

- Zapłacą za to - Powiedział Henryk

- Nie spokojnie, nie chciałam już się z nimi przyjaźnić - Odpowiedziała - Angela możemy znów zostać przyjaciółkami albo koleżankami?

- No jasne, aleeee mam nadzieję że to nie jest jakiś żart - Powiedziałam uśmiechnięta

- Nie, nie jest - Powiedziała Delfi - Tylko czekaj, czekaj ty byłaś Lady Fox?

Spojrzałam się na Henryka on na mnie i kompletnie nie wiedziałam jak odpowiedzieć

- Dark możemy na osobności? - Powiedziałam

- Jasne - Uśmiechnął się Henryk i poszliśmy troszkę dalej

- Co jej powiedzieć? - Spytałam

- Możesz powiedzieć prawdę - Powiedział

- Na serio?

- Tak - Uśmiechnął się i wróciliśmy do Delfi

- Delfi tylko obiecaj że nikomu nie zdradzisz - Powiedziałam

- Obiecuję i i tak bym nie zdradziła bo komu? Swojemu psu? - Powiedziała

- A rodzice czy rodzeństwo? - Spytał Henryk

- Ja dla nich nie istnieje - Powiedziała, a mi się jej smutno zrobiło i to bardzo

- Dobra, nie ważne... Tak to ja byłam Lady Fox - Powiedziałam z wielkim trudem

- Wow! Zazdro - Powiedziała

- Dzięki heh - Odpowiedziałam

- A mogę jeszcze znać tożsamość Dark'a Angel'a? - Spytała wskazując na Henry'ego

- Jeszcze przyjdzie na to czas - Uśmiechnął się

KONIEEEEC!!

Sorry że taki krótki ale noo....

Jak myślicie czy Delfi serio się zmieniła?

Ktoś się zorientował że to ona czy nie?

Do następnego paaaa
Miłego Dnia/Wieczoru/ Nocy 🙈

Stare, (Nie)dobre miasto || Henry DangerWhere stories live. Discover now