* ANGELA *
No więc zapewne zastanawiacie się czy jestem dalej w Sąsiadowie co nie?
A więc od początku, przyleciałam do Paryża zobaczyć się i z Mamą jak zarówno z Brooke, którą dłuższy czas nie widziałam, siedzimy właśnie w pokoju mojej kuzynki wraz z nią jasna sprawa a no i gramy w prawda czy wyzwanie
- Dobra! Angela - Powiedziała Kornelia - Prawda a może wyzwanie?
- Hmm prawda niech będzie - Powiedziałam
- Który z bohaterów jakich znasz podoba ci się ale nie możesz z nim być? Mogą to być fikcyjne jak i realne - Powiedziała Brooke
Teraz se pomyślałam o Henryku... Który jest bohaterem mojego życia nie raz, ale również debilem który myśli nie raz tylko o sobie
- Halo zasnęłaś? - Spytała z uśmiechem Brooke
- Nie, tylko myślę jakich bohaterów znam - Powiedziałam - Dobra nie ma takiego który mi się podoba
- Czyżby? - Spytała Brooke
- Tak... - Odpowiedziałam
- A ten Bohater co jest w twoim mieście? - Spytała
- Szlak! - Pomyślałam - Nieee on bez przesady on nie jest w moim typie
Nie powiem im wprost że jestem z nim, Ponieważ nie wiedzą o tym że Henryk to Dark Angel
- Niech ci będzie - Powiedziała Kornelia
- Brooke! Prawda czy wyzwanie? - Spytałam
- No nie... Wyzwanie - Odpowiedziała
- Dobra byłam pewna że wybierzesz prawdę - Powiedziałam niepewnie
- Ja mam! Mówiliście że w Sąsiadowie jest jakiś Bohater... Brooke napisz do niego że chcesz się spotkać, zapewne chłop nie ma dziewczynę więc na spotkaniu przez ,,przypadek'' go pocałuj - Powiedziała Kornelia
- Nie!/Tak! - Powiedziałam razem z Brooke
- Czemu nie? - Dodała Brooke
- Booo ostatnio gdzieś mówili że ma dziewczynę - Powiedziałam
- Ej serio? Gdzie? - Spytała Brooke
- Aleee już usunęli artykuł nie wiem dlaczego - Uśmiechnęłam się
- Coś kręcisz - Powiedziała Kornelia
- Nie - Odpowiedziałam
- Dobra... Niech ci będzie... Lecimy już spać? - Spytała Brooke
- Tak - Powiedziałam
* TYDZIEŃ PÓŹNIEJ *
Wróciłam już do Sąsiadowa, zapewne się zastanawiacie teraz czy Brooke napisała do Dark'a... Tak napisała lecz do tej pory jej nie odpisał, nie wiem czy zobaczył w ogóle
Poszłam do kryjówki- Heee... Co tu taka napięta atmosfera? - Spytałam wychodząc z windy
- Nie widziałaś może gdzieś Henryka? - Spytała Piper
- Emm w Paryżu go nie widziałam, a w moim domu też nie - Odpowiedziałam
- Kurwa! - Krzyknął Jack
- Co wy tacy wszyscy zdenerwowani? - Spytałam
- HENRYK WYSZEDŁ DWA DNI TEMU NA AKCJE DO TEJ PORY NIE DAJE ZNAKU ŻYCIA, NIE MOŻEMY NAMIERZYĆ JEGO TELEFONU ANI PRZEZ KOMUNIKATOR - Powiedziała Charlotte
YOU ARE READING
Stare, (Nie)dobre miasto || Henry Danger
ActionAngela wraca do swojego Miasta po roku czasu w Paryżu Na pierwszy rzut oka wygląda jakby wszystko było tak jak dawniej lecz tak nie jest... Czy Henryk rozpozna Angelę? Jak zareaguje na powrót swojej dziewczyny? Czy on coś przed nią ukrywa? Czy Kuzy...