Nie wszystko idzie zgodnie z planem

73 5 0
                                    

Jaden nie mogł się otrząsnąć. Przez cała drogę na powieszchnie uświadomił sobie jedno. On tak naprawde uratował życie hopperowi, kiedy porwali go rosjanie. Hopper nie mówił tego el, ani reszcie po przyjeździe, poniewasz właśnie on wtedy kazał milczeć Jimowi i nic nie powiedział nikomu. On jest przyczyną, tego. Teraz w każdej rzeczywistości, el będzie cofać się w czasie i dzięki Jadenowi ratować Hoppera. Tak się dzieje, kiedy cofniesz się w czasie i zdradzisz się osobie która w tych czasach żyje. Jest to bardzo poplątane. Ale można wszystko wytłumaczyć.
-Jaden?! Wszystko okej?-podbiega do Jadena  Rebecca.
-tak, tak.-potwierdza że tak chłopak.
-a gdzie Hopper?-pyta się el.
-zabrali go rosjanie.-odpowiada.
-jak to! Miałeś go uratować.-el podniosło się ciśnienie.
-przestań na niego krzyczeć, chciał ci pomóc.-głośno mówi Rebecca
-musicie coś wiedzieć.-mówi Jaden.
Dziewczyny spojrzały się na niego pytająco.
-od początku to ja byłem przyczyną. Tak widocznie musiało się stać. To ja tak naprawde uratowałem hoppera przed rosjanami. Hopper stał za maszyną która miała wybuchnąć. Nie mógł się z tamtąd wydostać. Użyłem mojej mocy aby mu pomóc, i skończyliśmy zwisając nad przepaścią. Troche by brakło, a by nie żył. Nie wiem co ci hopper mówił, ale chyba nie prawdę. On został uratowany przezemnie. Gdybym go nie uratował, nie żyłby. Nie zabraliby go rosjanie. Ty pewnie byś tutaj nie była, bo byś nie żyła juz zapewne. Tak musiało się stać, nie wolno niszczyć continuum czasoprzestrzennego. Ale nawet nie byłoby innego wyjścia. Nie powiedział ci prawdy bo mu nie pozwoliłem. Wszystko by się posypało.-opowiada Jaden z żalem w oczach i siada na ziemi cały obolały. Dziewczyny nie mogły uwierzyć.
-czyli tak naprawde go wtedy uratowałeś i dlatego wtedy zabrali go rosjanie. On by umarł.-el cała sie trzęsie.
-jakby powiedział ci że to ja go uratowalem, zniszczyłby wszystko. Nawet nie wiem czy można przerwać to. Dlatego że się cofliście, tak będzie to krążyć w kółko. Czyli cofnięcie się was, powiafomienie nas i misja aby uratować hoppera. Później wy ratujecie hoppera od rosjan. Wasza misja w rosji i znowu cofacie się i nas powiadamiacie. Nie da się tego zniszczyć, możecie tylko iść dalej a to będzie samo się powtarzać.-tłumaczy Jaden.
-musimy się z tąd jak najszybciej uwolnić.-mówi Mia z wielkimi oczami. Wszyscy trzęsli się z strachu.
-dziękuje, że go uratowałeś.-mówi el i daje Jadenowi krótkiego całusa w policzek.
Jaden tylko się uśmiecha.
-tylko jak się wydostaniemy? Jak nie da się przerwac tego gówna i nie da się zmienić przyszłości.
-ja wiem jak.-mówi krótko Rebecca. Od początku ukrywała prawdę, dlatego że była zazdrosna o to że el jest poprostu lepsza. Ale jak mówiliśmy wcześniej, nie mogła tego powiedzieć bo do misji ratunku hoppera musiało dojść.
-utkneliśmy w jakiejś porombanej rzeczywistości, a ty dopiero mówisz teraz że wiesz jak inaczej się z tąd wydostać?-mówi oburzona Mia.
-miałam przeczucie żeby wam nie mówić że wiem coś, ale też byłam zazdrosna o el.-tłumaczy Rebecca
-niby dlaczego?-pyta się el.
-bo jesteś odemnie lepsza. Chciałam żebyś umarła, ale nie wiedziałam że się nie da ciebie tak zabić.-mowi rebecca.
-dobra to mnie nie obchodzi że chciałaś mnie zabić, bo dzięki tobie hopper żyje, ale mów lepiej jak mamy się z tąd uwolnić?-pyta el.
-w dniu ucieczki razem z Jadenem podsłuchaliśmy rozmowę Brennera i naszego przyjaciela Johna Browna.-tłumaczy Rebecca.
-faktycznie kompletnie o tym zapomniałem.-mówi Jaden.
-kontynułując, mówili tak, o ile pamiętam.
"-nie możesz narażac na śmierc tych niewinnych dzieci.-mówi Brown.
-nie rozumiesz to jest lepszy plan, od planu tych je*anych komuchów.-odpowiada Bauman.
-co chcesz, aby stworzyli portal do teleportacji w czasie i ich zabić wszystkich? Naprawde nie poznaję cię. Kiedyś byłeś inny.-mowi Brown.
-co chesz się wycofać?-pyta Brenner.
-lepsza nasza klęska niż zabijanie innych.-mówi krótko Brown."

-czyli był inny sposób, okej.-mówi Kali z miną myśliciela.
-tak to chyba chodziło o nas.-odpowiada rebecca.
-my jesteśmy do tego potrzebni.-mówi Jaden.
-trzeba znaleźć Browna i się dowiedzieć jak mamy stworzyć ten portal, abyście wrócili do domu.-mówi Rebecca.
-mam taką nadzieje że się uda.-mowi Mia.
-jak mamy go znaleźć.- pyta Jaden.
-el go znajdzie, siłą umysłu.-mówi Kali.
-tak spróbuje, tylko musicie mi dać jego zdjęcie i zalatwić radio.-mówi el
-zrobi się. Jest u nas w chacie.-mówi Jaden.
-to chodzmy.-mówi Rebecca
Przyjaciele udali się do chatki w której przez prawie całe życie ukrywali się Rebecca i Jaden.

-to tutaj?-pyta się el.
-tak.-odpowiada Jaden.
-blisko mojej starej chaty.-el zrobiło się trochę smutno.
-rozumiem cię, wspomnienia.-Jaden poklepuje el po plecach
-dobra zaczynajmy.-mówi Kali.

JedenastuWhere stories live. Discover now