Gdy wjechaliśmy na autostradę zastaliśmy długi korek.Zostało nam tylko czekać aż korek będzie się zmniejszać.Przeszłam się po ulicy i napotkałam dziewczynę mniej więcej w moim wieku.Nazywała się sophia była bardzo miła i spokojna.Rozmawiałyśmy o szkole gdy jeszcze do niej chodziliśmy.Nagle sophia narzuciła pytanie:
-Ciebie i Carla coś łączy?
-Nie skąd taki pomysł-odpowiedziałam i spojrzałam w stronę CarlaNastała noc Dale którego poznałam na autostradzie stał na warcie a reszta grupy zasnęła.Poszłam przejść się do Dale ponieważ nie mogłam zasnąć.Zmieniłam z nim warte a on poszedł spać.Nagle ktoś podszedł od tyłu i zawołał
-Hej Ellie
-Carl wystraszyłam się -odpowiedziałam
-co tutaj robisz?-zapytał chłopak
-Zmieniłam warte z DaleCarl usiadł koło mnie i zaczęliśmy rozmawiać.Po chwili rozmowy zauważyłam dużą ilość szwendaczy.Poszłam obudzić Dale a Carl poszedł po Shane.Miałam zostać w kamperze wraz w Dale i jego córkami.Przeczekaliśmy aż grupa szwendaczy nas ominie i wszyscy poszli spać.
*miesiąc po akcji z pocztku rozdziału drugiego *
Dużo zmieniło się od miesiąca spotkaliśmy wielu ludzi i założyliśmy obóz.Poszłam pomoc Lori z jedzeniem.Gdy nagle usłyszałam w oddali dźwięk klaksonu auta.Gdy podeszłam bliżej zauważyłam,że nasz grupa wróciła.W czerwonym sportowym aucie jechał Glenn a za nim w ciężarówce cała reszta.Wszyscy zaczęli się witać gdy z ciężarówki wyszedł jakiś facet.Spojrzałam na Carla a w jego oczach pojawiły się łzy szczęścia.Był to Rick tata Carla i mąż Lori.Lori spojrzała się na Shane wtedy wiedziałam,że coś ich łączy.Wszyscy zasiadli wokół ogniska i słuchali opowieści Ricka.
Siemka jak podoba wam się drugi rozdział ? Dajcie znać w komentarzu.Postaram się robić dłuższe rozdziały.
YOU ARE READING
Lost life
ActionGdy pewnego dnia wychodzisz ze szkoły widzisz,że świat zmienił się nie do poznania.Poznajesz przystojnego bruneta z sąsiedztwa i zakochujemy się z nim ale czy on w tobie... ps: książkę pisze pierwszy raz wiec proszę nie komentować jak to jest napisa...