*help me*

300 26 2
                                    

Jungkook siedział już około godzinę w gabinecie rodziców i przeglądał papiery odnoszące się do firmy jego rodziców lecz nie znalazł nic ciekawego

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jungkook siedział już około godzinę w gabinecie rodziców i przeglądał papiery odnoszące się do firmy jego rodziców lecz nie znalazł nic ciekawego.
Same rachunki, jakieś dane odnośnie pracowników, jakieś listy skarżące się na rodziców, jakieś pogróżki. Nie wiedział, że ludzie chcieli poznać jego rodziców o jakieś pierdoły. Podniósł się z podłogi i ostrożnie podszedł do szafy gdzie wszystkie dokumenty zostały wcześniej wyłożone na panele. Kucnął przed meblem i dokładnie przeskanował wzrokiem jego wnętrze, ponieważ coś mu mówiło, że gdzieś tutaj była jakaś skrytka.

— Przepraszam słońce, takie korki, że chuj — wydyszał Jimin znajdując się w drzwiach gabinetu — boże maraton życia miałem. — powiedział i podszedł do łóżka na które padł plecami.

Park biegł kilka kilometrów ponieważ nie chciało mu się czekać aż autobus, którym niestety był zmuszony jechać, ruszy.

— Jimin-ah pomóż mi. — powiedział po chwili ciszy Jungkook.

Starszy podniósł głowę i z wielkim westchnieniem wstał z łóżka, które było bardzo wygodne.

— Co ty tam kombinujesz w tej szafie? — zaśmiał się Park i podszedł do młodszego aby pomóc mu jak się okazało otworzyć skrytkę, która znajdowała się w bocznej części za zdjęciem rodzinnym.

Po chwili siłowania się aby otworzyć skrytkę, młodszy wyjął dość duże pudełko prawdopodobnie po butach. Popatrzył się zdziwionym wzrokiem na swojego chłopaka, który był wpatrzony w owe pudełko.

— Trochę się boje je otwierać — szepnął do siebie Jungkook.

— Daj, ja zobaczę co tam jest — powiedział Jimin i wziął opakowanie od młodszego w swoje małe dłonie.

Otworzył on pudełko gdzie znajdowało się mnóstwo zdjęć. Wziął pierwsze lepsze gdzie zobaczył dwóch małych chłopców bawiących się w śniegu. Momentalnie rozpoznał Jungkook'a, lecz tego drugiego już nie.

— Słońce? Może ty jednak miałeś brata? Spójrz — powiedział i podał mu zdjęcie od razu biorąc kolejną fotografię.

Jeon patrzył na zdjęcie w ciszy nie wiedząc co o tym myśleć. Nie poznawał drugiego chłopca, który znajdował się na fotografii. Odwrócił zdjęcie i zobaczył datę:

27.12.1999

Miałem wtedy ponad 2 lata —powiedział i się zamyślił.

— Jimin-ah, ja nie pamiętam swojego dzieciństwa. Ostatnie moje wspomnienie to kiedy szedłem do szkoły, a wcześniej mam pustkę — spojrzał na swojego chłopaka wystraszonym wzrokiem.

— Nie pamiętasz nic przed szkołą? — zapytał zdziwiony Park.

— Nic, kompletnie — powiedział patrząc w brązowe oczy Jimin'a —Czemu ja nic nie pamiętam?

— Wiesz co, popatrzmy na zdjęcia a ja napiszę do Yonngi'ego może on ma jakieś zdjęcia Hoseok'a jak był mały — oznajmił starszy i wyciągnął telefon aby napisać do swojego kolegi.

Modlił się o to, aby to nie była prawda, aby Hoseok nie był bratem Jeon'a.

Jednak w środku czuł inaczej.

I'll be there for you, Jungkook | j.jk x p.jmWhere stories live. Discover now