Prolog

1.3K 30 20
                                    

W tym opowiadaniu jest zupełnie inaczej... Harry jest ślizgonem, jego dziewczyna to Pansy Parkinson. Draco jest z Hermioną, Ginny z Luną. I nie ma żadnego Voldemorta. A no i Harry to nie Harry Potter tylko Harry Snape. Jego mama to Lily a ojciec to Severus. Draco ma siostrę nazywa się Emily. Hermiona jest w Ravenclaw, Luna w Slytherinie. Blaise jest z Teodorem. Żyją razem jako zgrana paczka, ale nagle zaczyna się mieszac. Draco spędza mnóstwo czasu z Harrym... A Harry zaczyna coś do niego czuć. Czy zerwie z Pansy? Może będzie z nią ale nie będzie jej kochać? A może Pansy też już nic nie czuję? Albo może się załamie po rozstaniu? A co jeśli Draco nie odwzajemnia uczucia Harrego? A może Hermiona już nie czuję nic do Draco? Może go kocha a może już nie? A może siostra Draco będzie zarywać do kogoś z ich paczki? Albo ktoś do niej?

Edit:
Ron jest normalnym gryfonem, który też jest u nich w paczce. Harry za to ma depresję. Można by było zapytać czemu? Przecież ma matkę i ojca kochających go. W środku Harry czuje się niepotrzebny a jeszcze bardziej gdy Lily powoli ma go gdzieś. Snape kocha swojego syna, ale dużo się kłóci z Lily. Harry twierdzi że to przez niego, gdy był na święta w domu, słyszał kłótnie Lily z Severusa. Lily krzyczała, że Harry jest śmieciem i nikt go nie potrzebuje. Severus mówił że ma przestać tak mówiąc itd. ale Harry ciągle na jej słowa w głowie ON JEST GŁUPIM ŚMIECIEM! NIE ZASŁUGUJE NA JAKIEKOLWIEK ZAINTERESOWANIE tylko Pansy, Ginny i Luna wiedzą że ma depresję. Niby tylko to że matka go nienawidzi ale jest gorzej. Matka zmusiła go żeby iść do jakiś chłopaków na kilka godzin za kasę. Poprostu go sprzedawano. Niektórzy byli myli a niektórzy... Wiecie o co chodzi.

To na tyle niedługo pojawi się pierwszy rozdział

Inaczej... Where stories live. Discover now