Chapter 10

3.5K 170 3
                                    

* POV Luke *

Zabije ich. Po prostu zamorduje! Dlaczego musiało jak zwykle wypaść na mnie? Chłopcy imprezują, piją, szaleją, a ja co ? Musze siedzieć i jedyne na co moge sobie pozwolić to piwo i to jedno lub dwa bo musze odwieźć wszystkich do domu. Nawet Corin bo Beau zprosił ją i zaproponował odwiezienie jej. Szlag mnie ma trafić jak pomyślę co tam się będzie dziać. Jedna dziewczyna i 4 najebanych w chuj idiotów, którym tylko seks w głowie.

- Beau - powiedziałem do brata,który był jeszcze w miarę trzeżwy.

- co ? - wybełkotał. Chyba zbyt łagodnie go oceniłem - skarciłem się w duchu i pociągnąłem brata do samochodu łapiąc przy tym resztę pijanych idiotów. Ostatnia została Corin.

- siedźcie tu - powiedziałem ubijając ich na tylnych siedzeniach samochodu i zamykając ich na automat.Nie powinienem zostawiać ich samych, ale co miałem zrobić ? Dziewczyna sama nie przyjdzie, a po chłopakach śpiewających " Pole Marysi " stwierdzam, że lepiej żeby przyszła.

Westchnąłem głośno spoglądając na tłum pijanych ludzi robiących bardzo dziwne rzeczy - serio byli gorsi od nas, gdy nagrywamy filmiki. Każdy improwizował taniec poruszając nierytmicznie przeróżnymi częściami ciała do taktu myzuki, która zresztą dla mnie była już tansetna, gdyż te najlepsze kawałki były puszczone na samym początku, a zazwyczaj pod koniec muzyka zawsze jest gorsza, ale ludzie twierdzą, że lepsza bo są tak pijani by nie zauważyć tego faktu.

Podeszłem ponownie tego dnia do drzwi wejściowych. Zacząłem starannie przeszukiwać pomieszczenia jednak było to przerwane przez dziewczynę, której na dziś miałem zupełnie dosyć.

- Luke - Tracy rzuciła sie na mnie zaplatając swoje ręce na moim karku - jesteś taki przystojny - zagryzła dolną wargę dość nieudolnie nie łapiąc zębami kawałka wargi, a całą przez co pokazała swoje zęby w całej okazałości z ubytkami włącznie. Jej szminka nie pokrywała już jedynie ust. Zdobiła także ich okolice, a także zęby przez co wyglądała jak wampir świeżo po posiłku. Nie wyglądało to zbyt zachęcająco do czegokolwiek. Chciałem wyrwać się stąd jak najszybciej jednak nie było mi to dane. Dziewczyna zaczęła napierać na moje ciało, po czym gdy zderzyłem się z ścianą wpiła swoje usta we mnie z gigantyczną siłą nie chcąc dać mi wyboru. Miałem tę przewagę, iż byłem silniejszy od dziewczyny. Kulturalnie odsunąłem ją od siebie by nie czuć na wargach jej.

- Tracy ... wytrzeźwiej - oparłem ją stabilnie o ścianę i ruszyłem na dalsze poszukiwania. Jednak dla pewności wolałem zmienić piętro przeszukiwane. Wszedłem po schodach na górę i nie patrząc na to kto co robi w poszczególnych sypialniach sprawdzałem czy nie ma tam dziewczyny. 1,2,3,6 w żadnej jej nie było. Gdy jedna była pusta postanowiłem iść na balkon i sprawdzić z owego punktu czy nie widać gdzieś dziewczyny. Stanąłem niczym ratownik na straży i zacząłem obserwować sytuacje z prawej do lewej, pijane dzieciaki, pijane dzieciaki, Corin bez bluzki na stole, pijane dzieciaki, pijane dzieciaki. ZARAZ! Corin ! Spojrzałem na stół, na którym leżała dziewczyna. Jej bluzka podziała się niewiadomo gdzie, a sama dziewczyna leżała i jakiś chłopak robił z nią tzw. Body shot. ja pierdole. Szybkim krokiem zbiegłem po schodach i ruszyłem przeciskając sie przez tłum w kierunku, w którym ostatnio widziałem dziewczynę. Dalej leżała tam. Bez bluzki, śmiała się bez sensu i była cała czerwona na twarzy. Pewnie alkohol dał się we znaki. Pierwszy życiowy kacyk się szykuje

- pani pójdzie z nami - podeszłem zanim gościu wlał znów alkohol na jej ciało. Przysunąłem ją do siebie ciągnąc z biodra - stawaj - próbowałem ją postawić prosto, ale niestety jej równowaga była niestabilna. Praktycznie to nie potrafiła utrzymać pionu. Szybciej była bliżej poziomu - widzieliście jej bluzkę? - jakaś laska pokazała ognisko mówiąc, że Corin wrzuciła ją tam bo chciała większy ogień. Dziewczyno szalejesz - zaśmiałem się w duchu i wziąłem ją na ręce niczym pannę młodą, a ona zarzuciła ręce na moją szyję i schowała twarz w zagłębieniu między ramieniem i szyją.

Love is hardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz