-Nie chcę tego ślubu, dlaczego ja?!-jest przecież Emma, dlaczego akurat ja, obie jesteśmy wolne. Zresztą ,ona jest starsza bardziej się nadaje na żonę niż ja. Ja mam plany, obiecaliście , że nie skrzywdzicie mnie w ten sposób.-po tych słowach wypowiedzianych , w stronę Rosie i Roba Wilsona, moich najukochańszych rodziców którzy własną córkę chcą, oddać w imię interesów chodzącej bestii. -Przestań pieprzyć-krzyknął ojciec, widziałam w jego oczach chęć mordu. Nie powinnam się do niego w ten sposób odzywać, byłam wychowywana w dosyć rygorystyczny sposób. Musiałam wiedzieć jak zachowywać się w domu, a tym bardziej poza nim.-Musieliśmy Cię okłamać, abyś przestała marudzić, nie chciało nam się słuchać twojego płaczu. Taka jest kolej rzeczy, jesteś moją córką , więc czas , abyś przyniosła korzyści do naszego życia w interesach.