„- Zrób, co chcesz, Eugene. Słowa wypowiedziane wcale nie tak dawno przypomniały mu się właśnie w tej chwili. Jakby mógł, potrafił zdecydować, czego tak naprawdę pragnął." Eugene miał serdecznie dość wszelkich swoich decyzji, które drastycznie wpływały nie tylko na jego życie, ale również na innych. Jednakże nie mógł pozostać obojętny na los dzieci, które tylko dzięki szczęściu jeszcze żyły. Tylko... Co powinien zrobić?