Nowo narodzona

By BloodyMary0909

24.2K 740 176

17-letnia dziewczyna która została opuszczona przez swojego ojca zaraz po urodzeniu. Mieszka z matką i jej no... More

1- TO CAŁA JA
2-Nie zadzieraj ze mną
3-Przyjaciele
4-Nowy uczeń
5-Przełamujemy bariery
6.Moja Dobra Strona
7.Prawda
8.Nowy przyjaciel?
9.Król i Królowa
10.Wypadek
12.Kolacja +czerwony alarm
13.To moja wina.......
14. Nasze uczucia
15.Nieudana próba.....
16.Przemiana
17.Rodzinne spotkanie
18......chcę być tym pierwszym i ostatnim.
19.....Upadła na kolana....
20.Epilog

11.Sen czy rzeczywistość?

963 27 14
By BloodyMary0909

Kolejny dzień a ona ciągle się nie obudziła.
Kolejny dzień i nie widzę jej pięknego uśmiechu.
Kolejny dzień i nie słyszę jej cudownego głosu który działa na mnie jak wampirzy narkotyk.
Kolejny dzień przeżywam tortury bo ona jest w śpiączce.

Minęły już cztery dni a nic nie wskazuje na to że się wybudzi. Codziennie jestem przy niej, mówię że ją kocham i proszę żeby się obudziła ale nic się nie dzieje. Codziennie trzymam ją za rękę a z moich oczu wypływają srebrne łzy. Dwójka obrońców  (psy) cały czas przy niej są ,nie piją nie jedzą. Tak jakbyśmy we trójkę mieli depresję.

Za godzinę muszę być u króla razem z Vi, musi wiedzieć co się dzieje. Nie mam ochoty tam iść bo wolę być przy Mary. Powiedziałem Vi  żeby zaczęła się zbierać a Kubie żeby  pilnował mojej malutkiej. Wyszliśmy ze szpitala i pobiegliśmy w wampirzym tempie do wejścia.

ŚWIAT NIEŚMIERTELNYCH:

Kiedy słyszymy pozwolenie od króla do wejścia do gabinetu.  Wchodzimy i kłaniamy się parze królewskiej a także ich córką i syną. Kiedy nas zobaczyli byli ogromnie zdziwieni.

-Matko Victoria ile ja ciebie nie widziałam.-powiedziała królowa

-Mi też królowo miło ciebie widzieć. Ale mamy z Jacem do przekazania informacje.

-O co chodzi?- spytał się król.

-Mary jest w śpiączce, leży w szpitalu.-powiedziała VI bo ja nie byłem w stanie nic powiedzieć

-Jak to się stało?-powiedział wkurwiony i zarazem smutny król.

-Niech król sam zobaczy razem z synami-wyciągnołem do nich rękę by za nią złapali. Razem utworzyliśmy krąg. Zacząłem odtwarzać cała sytuację w myślach co oni widzieli.

W TYM SAMYM CZASIE:
POV. MARY

-Co ja ćpałam kurwa- leżę pod jakimś drzewem a wokół mnie jest istny raj taka ala kraina jednorożców bez jednorożców. Postanawiam wstać i zobaczyć gdzie jestem.

Kiedy stoję czuje że na moich plecach coś rośnie. Żeby przekonać się co to jest podchodzę do jeziora i przeglądam się w tafli wody. I teraz serio się zastanawiam czy nie przesadziłem z alko i maryśką. Wyrosły mi  skrzydła:


Nawiasem mówiąc całkiem stylowe. Kiedy przeglądałam się swojemu odbiciu zauważyłam że jestem ubrana w piękną długą białą sukienkę.  Góra była w kolorze pudrowego różu i miała koronkę na tali był gruby złoty pas a duł był z rozcięciem na jedną nogę. Tak wyglądała:

   Do tego jakieś balerinki wiązane w kostce. I prosty delikatny makijaż.
Poczułam na sobie czyjś wzrok więc się odwróciłam. Zobaczyłam piękną kobietę miała tak samo skrzydła i długą sukienkę.  Tak wyglądała :


(Kobieta,Mary)

-Nareszcie godna potomkini

-Po pierwsze kim: jesteś, po drugie: gdzie jestem, po trzecie:jaka potomkini i czego a po czwarte: zajebista sukienka i skrzydła.

- Jestem Katarina, jesteśmy na granicy życia i śmierci, dowiesz się później i dzięki za komplement-uśmiechnęła się szczerze.

-Czyli że jestem jedną nogą w grobie -powiedziałam smutno.

-Nie, pogorszyłam trochę twój stan zdrowia żeby z tobą porozmawiać i czegoś Cię nauczyć.

-Nie mogłyśmy porozmawiać w innym miejscu i przy okazji nie pogarszając kurwa mojego stanu zdrowia-powiedziałam wściekła

-Nie, to był jedyny sposób-odpowiedziała bez wzruszenia

-Dobra czego masz mnie nauczyć .

-Używać skrzydeł i czegoś jeszcze ale to w późniejszym czasie

-Czego masz mnie jeszcze nauczyć- powiedziałam podirytowana.

-Dowiesz się w odpowiednim czasie. Bądź cierpliwa.

- Wolę konkrety ale dobra. Pokaż mi jak mam używać tych skrzydeł .

- Zaczynamy.......................

3 GODZINY  PÓŻNIEJ

Po wielu nieudanych próbach, upadkach i chuj wie czego. Nareszcie udało mi się polecieć i opanować skrzydła plus nauczyłam się je chować i wyjmować. Ale zastanawia mnie jedno.

-Możesz mi powiedzieć po co mi ta wiedza skoro w normalnym życiu nie będę miała skrzydeł?

-Niedługo sama się przekonasz.

-Świetnie, kolejne tajemnice.

-Nie bądź na mnie zła, nie mogę ci o tym powiedzieć bo sama musisz się przekonać.

-  Okej. W  ogóle co dzieje się tam na dole gdzie leży moje ciało.

-Właściwie teraz wszyscy się o ciebie martwią bo twoje serce się zatrzymało i  od godziny masz robiony masaż serca więc musisz już wracać. Ale pamiętaj że kiedy będziesz mnie potrzebowała albo ja ciebie możemy się wezwać. Można powiedzieć że jestem twoja mentorką albo druga mamą .

- Jeśli tak stawiasz sprawę to jesteś raczej moja pierwsza mamą. Tamta już dawno straciła prawo do nazywania mnie córką. Podejrzewam że nawet się cieszy że jestem w szpitalu .

Podeszła do mnie i zaczęła mnie tulić tak jak prawdziwa mama. W moich oczach pojawiły się łzy. Na koniec powiedziała że mogę na nią liczyć w każdej sytuacji i odesłała mnie na tam gdzie leży moje ciało. Słyszałam stłumione głosy ale żadnego nie rozumiałam, byłam wystraszona bo nie czułam mojej ręki. Próbowałam otworzyć oczy od jakiś 20 minut i nareszcie mi się to udało.

Zobaczyłam Jace, Vi, Kubę, Igora i resztę chłopaków wszyscy naskoczyli na mnie a ja zaczęłam się dusić.

-Dusicie-ledwo powiedziałam. Momentalnie wszyscy się odsunęli ode mnie.

-Nareszcie się obudziłaś - powiedział Jace a wszyscy mu przytaknęli.

-Wiedzą?-spytałam się Igora, a on kiwnął głowa.

-Przepraszam że ukrywałam przed wami prawdę ale nie mogłam inaczej zrobić.

-Nic się nie stało Mary-odpowiedziała Vi a razem za nią White i Jace.

-Dobra to teraz niech mi ktoś kurwa wyjaśni co się tam odpierdoliło że  leżę w szpitalu?- spytałam wkurwiona.  

-Ugryzł cię pies...-zaczął Igor ale mu przerwałam.

-Tyle to kurwa sama wiem- powiedziałam wściekła.

-Humorek ci wraca.-powiedział z rozbawieniem w głosie.                                                                                  -Dobra, była królowa zesrała się ze strachu przed tobą i postanowiła zakupić truciznę i zamoczyć zęby psa w niej. Pies cię ugryzł, wyżarło ci skórę a później zemdlałaś.

-Ile tutaj leżę?

-4 dni-odpowiedział Jace.

-Dużo. Co z byłą królową?

-Czuje się dobrze.

-Więc trzeba to zmienić. Kiedy jest następna walka i kiedy ja wychodzę?

-Następna jest za dwa dni a ty wychodzisz jutro- odpowiedział Maks.

-Doskonale. Dopilnujcie  żeby była królowa się pojawiła. I mam do was prośbę. Zostawcie mnie na chwilę z Vi, Kuba i Jacem.-wszyscy wyszli ale przed tym każdy z nich pocałował mnie w czoło I Luck powiedział że idą pozałatwiać sprawy z walką oczywiście tak żeby nie było wiadomo że ja tam będę.

-Bardzo was przepraszam że wam nie powiedziałam ale nie mogłam-spuściłam smutna głowę. Bylibyście narażeni i  bałam się że .......

-Skończ pierdolić i się do nas przytul-powiedział Kuba.

Kiedy wszyscy się do mnie przytulili zaczęłam płakać . Pewnie inni dawno by już mnie zostawili a oni są nadal, wspierają mnie, pomagają, pocieszają i nie są jeszcze mną zmęczeni. Dziękuje bogu z każdej religii za to że mam takich przyjaciół  oczywiście z Jacem nie jestem tak blisko ale zaczynam powoli go tak traktować i to pewnie się za chwile zmieni. Ten miły, wspaniały, przystojny dupek zaczyna mi się podobać i tego się boje. W szczególności tego uczucia nie chce żeby ktoś mnie znowu skrzywdził. Pewnie wszyscy pomyślą że ta ,,BAD GIRL'' nie jest taka ,,BAD'' i moją racje jestem strachliwa w środku nie przed tym że ktoś mnie skrzywdzi fizycznie tylko psychicznie . Wielka BAD jest jeszcze dziewicą i marzy o swoim księciu z bajki. Dobra może nie czekam na księcia ale na takiego Edwarda w bardziej groźnej wersji ze Zmierzchu.


❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Witam ogólnie to taka sprawa że zapomniałam opublikować wyglądu chłopaków więc tu ich macie;

IGOR;

PAUL;

LUKE;

MAKS;

Pozdrawiam fanów serialu THE ORGINALS  I PAMIĘTNIKI WAMPIRÓW. A fanów serialowego Damona pocieszam po niedługo się pojawi także z serialowa Eleną chyba nawet nie muszę mówić gdzie. No i tak mam nadzieje że się podobało więc zostaw po sobie pamiątkę w postaci komentarza albo gwiazdki. Dodatkowo powiem wam że się uzależniłam od rapu więc jak czyta jakiś zwolennik tego typu muzyki to niech piszę.

                                                                                                                                                                      Buziaki Autorka

Continue Reading

You'll Also Like

4.9K 458 24
III cześć Błędów Młodości Historia Chrisa
256K 4.7K 10
Życie dwudziestodwuletniej Reese Anderson jest proste i poukładane, złożone głównie ze studiowania psychologii i opieki nad pewną rezolutną siedmiola...
18.9K 128 2
TOM II Alexander zaginął. Zniknął niedługo po balu, po którym doszło do niewyjaśnionego zamachu. Wśród poddanych rozniosła się plotka, iż książę nie...
373K 15.6K 33
Byłam zwykłą dziewczyną, jak każda inna. No właśnie. Byłam. Wystarczył jeden dzień, aby całe moje życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Nik...