Nowo narodzona

By BloodyMary0909

24.2K 740 176

17-letnia dziewczyna która została opuszczona przez swojego ojca zaraz po urodzeniu. Mieszka z matką i jej no... More

1- TO CAŁA JA
2-Nie zadzieraj ze mną
3-Przyjaciele
4-Nowy uczeń
5-Przełamujemy bariery
6.Moja Dobra Strona
7.Prawda
8.Nowy przyjaciel?
10.Wypadek
11.Sen czy rzeczywistość?
12.Kolacja +czerwony alarm
13.To moja wina.......
14. Nasze uczucia
15.Nieudana próba.....
16.Przemiana
17.Rodzinne spotkanie
18......chcę być tym pierwszym i ostatnim.
19.....Upadła na kolana....
20.Epilog

9.Król i Królowa

1K 33 4
By BloodyMary0909

{WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM }

-Mary wstawaj- usłyszałam nad sobą bardzo wkurwiający głos.

-Zgiń siło nieczysta i daj mi spokój, ja idę spać.-powiedziałam otwierając oczy.

-Nareszcie się obudziłaś- powiedział Jace.

-Tak a teraz pa pa  bo jak mówiłam wcześniej idę spać - powiedziałam przykrywając głowę kołdrą .

-O nie, nie po to stałem tu pół godziny i cie budziłem żebyś poszła od nowa spać- zerwał ze mnie kołdrę na co jęknęłam.

-Nienawidzę cię-pokazałam mu środkowy palec wstając

-Od nienawiści po miłość księżniczko- posłał mi całusa w powietrzu.

-Dobra chodź dam ci jakieś ciuchy.

-Masz tutaj męskie ubrania ?

-Oczywiście że tak, kiedy przyszedł kiedyś tutaj Kuba musiał mieć coś do przebrania i zostawił swoje ubrania.

-No ok

Dałam mu jakieś spodnie i koszulkę, wziął ode mnie ubrania i poszedł do łazienki. Sama zaczęłam szykować sobie zestaw. Po chwili Jace wyszedł z łazienki do której ja weszłam. Tak się ubrałam i pomalowałam:

Popsikałam się perfumami i poszłam do salonu, w jadalni siedziała rodzinka a w kuchni był Jace który smażył naleśniki . Podeszłam do stołu i zaczęłam zajadać zrobione wcześniej naleśniki, po chwili dołączył do mnie Jace.

Po jakiś 30 minutach skończyliśmy jeść i zaczęliśmy się zbierać do szkoły. Ubrałam skórę i razem z Jacem wsiedliśmy do mojego samochodu. Pojechaliśmy jeszcze do jego domu żeby wziął książki i zeszyty, potem pojechaliśmy prosto do szkoły.

Dla lepszego efektu  wyszliśmy z samochodu w tym samym czasie. Oczy wszystkich ludzi były skierowane na nas. Zamknęłam samochód i ramię w ramię z Jacem poszliśmy w stronę  szkoły i Vi. Przywitałyśmy się przytulasem a ona z Jacem buziakiem w policzek. I wtedy poczułam bardzo dziwne uczucie w serduszku takie ukłucie. No ale nie ważne........

Kolejna nudna lekcja w moim życiu na której dowiedziałam się tylko że będę mieć niedługo wystawiane oceny. Jakbym nie wiedziała. Korzystając z okazji że lekcja nudna, babka nie zwraca na nikogo uwagi a ja mam słuchawki w plecaku postanowiłam sobie posłuchać muzyki. Podłączyłam słuchawki do telefonu i zaczęłam szukać piosenki. Znalazłam jakąś z ,,50 Twarzy Greya'' pod tytułem ,,Heaven'', spodobała mi się.(Piosenka u góry) .Miałam jeszcze wychowawczą na której dowiedziałam się że jakiś debil z mojej klasy wyjebał drzwi z zawiasów ,nie no spoko.

Ogarniacie to wspaniałe uczucie kiedy wychodzicie z piekła zwanego szkołą po 8 godzinach bezsensownego gadania o pierdołach i tym kiedy i z czego będzie sprawdzian, wspaniałe uczucie. Wyszłam przed budynek szkolny, pożegnałam się z Vi i razem z Jacem poszłam do samochodu. Odwiozłam go do domu i sama pojechałam w stronę mojego. Kiedy weszłam do domu zobaczyłam że mama z ciocią siedzą w salonie. Poszłam do kuchni i żeby coś zjeść. Naszykowałam sobie pierś z kurczaka, bataty i jakąś sałatkę wzięłam sobie jeszcze sok i zaczęłam jeść. 

Próbowałam przejść do pokoju niezauważona ale mi się to nie udało;

-Mary możesz usiąść i ze mną porozmawiać-zapytała moja ,,mama'' przybrałam minę zimnej suki i usiadłam w fotelu obok ciotki.

-Słucham.

- Chciałabym cię bardzo przeprosić za to co powiedziałam w piątek bardzo tego żałuje  

-Obje dobrze wiemy że tego nie żałujesz i masz mnie w dupie ale szczerze jebie mnie to i tak na nikim z tej rodziny mi nie zależy ty masz mnie w głębokim poważaniu od urodzenia a biologiczny ojciec jeszcze bardziej. Pewnie jakbym zniknęła to i tak byś nie zauważa. Z tej ,,rodziny '' to tylko psy mnie kochają.-ciotka siedziała cicho za co byłam wdzięczna po gdyby zaczęła prawić swoje mądrości życiowe to  bym zwariowała.

-Czyli wszystko jasne.-uśmiechnęła się kpiąco

-WOW ty nawet nie zaprzeczasz, spodziewałam się tego. Potrzebujesz czegoś?

-Czemu się pytasz?

-To że mnie nienawidzisz a ja ciebie nie oznacza że nie mogę ci pomóc przy ciąży. Ale nie robię tego dla ciebie tylko dla dziecka.

-Możesz dać mi wody- powiedziała speszona.

Zgodnie z prośba dałam jej wody a później razem z psami poszłam do pokoju. Zaczęłam odrabiać lekcje a w między czasie dostałam wiadomość od Paula czyli mojego znajomego z klubu.

😈ŁOBUZ😈:

-Siemka masz wolny czas.

JA:
-Możliwe

😈ŁOBUZ😈:

-To zapraszam do nas mała imprezka z chłopakami a do tego walki.

JA:

-O której mam być?

😈ŁOBUZ😈:

O  19. Przy okazji chłopcy się stęsknili za tobą.I weź ze sobą psy 

JA:

-Ja za nimi też. Mam nadzieje że się zobaczymy. I ok wezmę 

😈ŁOBUZ😈:

-Oczywiście że tak. A w ogóle będziesz brała udział w walce, mamy jeszcze twój strój.

JA:

-Jeszcze się pytasz, oczywiście że biorę udział . Buziaki do zobaczenia.

😈ŁOBUZ😈:

Do zobaczenia.

Nie odpisywałam już tylko wzięłam się do odrabiania lekcji żeby na spokojnie iść do znajomych. Zaraz jak skończyłam odrabiać do mojego pokoju wpadła siostra i zaczęła nawijać o tym że chce się zmienić;

-U psychologa byłaś że taka zmiana zaszła?

-Tak na pewno -powiedziała sarkastycznie. Dobra to co pomożesz siostrze ze zmianą.

-Jasne. Wypierdol za okno wszystkie swoje skąpe łaszki. 

-Wszystkie? -zapytała ze strachem 

-Tak 

-Przecież wyrzucę wszystkie moje ubrania. I nie będę miała w czym chodzić.

-Spokojnie, jutro pójdziemy na zakupy a tak to pożyczysz ode mnie.-.wpadłam na genialny pomysł

-Mogę

-Jasne. A co powiesz na małą imprezę u moich znajomych.

-Dla mnie spoko. Tylko o której godzinie?

-O 19 czyli zostało nam jakieś dwie godziny. Chodź do garderoby to coś sobie wybierzesz.

Po godzinie obydwie miałyśmy naszykowane ubrania. Poszłyśmy się umyć oczywiście do osobnych łazienek i pomalować. Ja ubrałam się tak;

Do tego zrobiłam mocniejszy  ponieważ miałam też walkę;

Włosy miałam rozpuszczone. Postanowiłam że pójdę po moja siostrę bo zraz miałyśmy wychodzić. Ale ona mnie wyprzedziła, miała na sobie przyszykowany strój, ładny makijaż a włosy wiała związane w koka.Jej ubrania i makijaż;

-Ładnie wyglądasz-skomplementowała mnie 

-Ty tak samo. Chodź idziemy już bo nie zdążymy. Wyszłyśmy z domu razem z psami na smyczy nie mówiąc nic nikomu a przed domem stała taksówka w którą wsiadałyśmy z małym problemem bo taksówkarz miał wątpliwości czy psy wejdą ale grzecznie mu wytłumaczyłam że mają wejść po inaczej tak miło nie będzie , podałam adres i po 30 minutach byłyśmy na miejscu.

 Przed nami stała duża piękna willa której znam każdy zakątek. Zaczęłam wspominać stare czasu kiedy tu przychodziłam i brałam udział w tym co oni robią. Wchodzimy przez bramę i od razu idziemy do domu. Kiedy przechodzimy przez drzwi od razu wyczuwam zapach trawki. Pokazuje mojej siostrze żeby była cicho a ona kiwa głową co mówi mi że rozumie mnie. Przechodzimy do salonu i widzę całą ekipę ;

-JAK MOŻNA BEZE MNIE JARAĆ- krzyknęłam wybuchając śmiechem.

-MARY-krzyknęli i sekundę później byłam tulona przez 5 facetów, bardzo przystojnych facetów.

-Dusicie mnie- odskoczyli ode mnie i zobaczyli moją siostrę.

-Może byś nam przedstawiła tą ślicznotkę- powiedział Igor czyli wysoki, dobrze umięśniony i w chuj przystojny brunet z zielonymi oczami.

-To Igorku jest moja siostra  Julia .

-Siemanko Julia- powiedział i pocałował ją w policzek.

-Sister poznaj Maksa, Lucka, Harrego, Paula i Igora -powiedziałam wskazując na każdego z chłopaków .

-Hej-powiedziała speszona

-Dobra atmosfera się później rozluźni a teraz może jakieś rajanko - zapytałam z uśmiechem.

-Jasne a do tego wódka zanim pójdziemy na walki.

-Jakie walki?-spytała się Julia

-Zobaczysz młoda. Chcesz wódki i skręta.?

-Wiesz że ja nigdy nie paliłam i nie piłam wódki.

-Pierdolisz. A mówią ze te licealne imprezy to takie zajebiste. A chcesz spróbować?

-Jasne.-Podałam jej skręta i pokazałam wszystko co i jak robić załapała i zaczęła jarać. Następnie odpaliłam swojego i poczułam że się rozluźniam. Dokładnie tego potrzebowałam od piątku.

-To co za dobrą zabawę i najlepsze towarzystwo- Maks podniósł kieliszki z wódka i je nam podał wzniósł toast i wszyscy wypiliśmy po kieliszku. Młoda się skrzywiła ale było widać że jej się podoba. 

Po jakiejś godzinie wszyscy zaczęliśmy się zbierać do lasu tylko ja z Igorem i z psami zostałam żeby się przebrać na walkę. Poszliśmy na górę do mojego byłego pokoju.

-Jak tam leci ci życie-spytał się Igor.

-Zjebane jak zawsze. Matka jest w ciąży, dowiedziała się że zostałam prawie zgwałcona i powiedziała że mnie nienawidzi.

-Grubo.

-Nom a jak tam w twoim ,,biznesie''

-Nawet nawet ale potrzebuje ciebie przy jednej akcji. 

-Mów dalej.

-Pamiętasz byłego szefa .

-Takiego skurwiela trudno zapomnieć.

-No to trzeba go załatwić. Jebany podał nas na policję za coś czego nie zrobiliśmy a ja nie mogę na to pozwolić żeby nas złapali oni wszyscy to moja rodzina jedyna jaką mam. Jak wiesz ma obstawę bo nas okradł i sobie ochroniarzy załatwił.

-Pomogę wam. A od razu się zemszczę na nim za to co nam wszystkim zrobił. W sumie jak już mnie matka wyrzuci z domu bo bardzo możliwa jest ta opcja to mogłabym tu zamieszkać przynajmniej na chwilę?

-Dzięki. A co byś powiedział na to żebyś znów dołączyła, prawa ręka szefa. Jesteśmy słabi bez ciebie to ty nadałaś temu wszystkiemu sens. 

-Pomyślę nad tym, ta decyzja jest za ciężka żebym mogła ja podjąć od razu.-znalazłam mój strój i zaczęłam się przebierać przy Igorze jest przyzwyczajony tak samo jak ja.

-Nie ma sprawy tylko dobrze to przemyśl. No widzę że pani nie zrezygnowała ze siłowni i z walk.

-Oczywiście że nie. -uśmiechnęłam się 

-Mam dla ciebie propozycję. Moją siostrę niedawno zdradził chłopak trzeba mu pokazać co stracił. Rozumiesz mnie ?

-Jasne a tak przy okazji to niezła z niej dupa.-zaśmiał się 

-Ładna jest tylko trochę głupia jeszcze wczoraj ubierała się jak dziwka i tak wyglądała.

-Zgaduje że nasza piękna Mary interweniowała.

-Oczywiście- puściłam mu oczko.

-Jak mnie zapisaliście?

-Nieśmiertelna tak jak zwykle. 

-Czyli legenda powraca -zaśmiałam się .

-Pewka.

Ubrałam się w mój stary ale piękny strój do walk i akcji ;

Włosy spięłam w dwa bokserskie warkocze. A psa ubrałam dwie kolczaste obroże i smycze, żeby groźnie wyglądały one także są legendą. Igor wziął ode mnie Syriusza a ja poszłam z Lucjuszem. Wyszliśmy z domu i udaliśmy się w stronę lasu gdzie odbywały się walki. Kiedy byliśmy jakieś 100 metrów od celu wyjścia zmieniliśmy chód ja na bardziej seksowny a zarazem groźny a Igor szedł tak jakby każdy miał się przed nim kłaniać no tak w sumie jesteśmy królem i królowa walk musimy wzbudzać respekt .

Doszliśmy do celu każdy odsuwał się od nas, po prostu się bali. Weszliśmy na sam środek zobaczyłam zdezorientowaną siostrę puściłam jej oczko  żeby się nie martwiła. Przybrałam groźną  minę , psy zaczęły warczeć a Igor zaczął mówić ;

-Witam na kolejnych walkach jak zauważyliście mamy dużo zawodników, może są bardzo dobrzy i są maszynami do zabijania ale to nie jest największa atrakcja dzisiejszego wieczoru. Czy ktoś z was pamięta legendarną Nieśmiertelną, albo królową walk.- bardzo dużo osób podniosło ręce.

-Ciesze się że tyle osób pamięta moja przyjaciółkę z którą tworzę  królewską parę walk. Od dawna nie walczyła na ringu ale dziś zrobiła mi dużą niespodziankę przychodząc na moją impreze i oświadczając że pora wrócić na stare śmieci . Przedstawiam wam zabójczo piękną, seksowną i groźną NIEŚMIERTELNĄ. -wleciała muzyka a ludzie zaczęli krzyczeć mój pseudonim.

-Dzięki za gorące przywitanie ale widzę że parę osób w ogóle nie jest zainteresowane powrotem królowej- wyjęłam nóż ze stanika i rzuciłam idealnie w stronę chłopaka który w ogóle nie był zainteresowany. Nuż trawi koło jego głowy tak żeby go nie uszkodzić ale żeby się wystraszył. Podziałało.

-Okej teraz mogę gadać. Pewnie jest już nowa królowa  ale to się zmieni bo wracam na poważnie i planuje odzyskać moje miejsce. A  jak ktoś ma z tym problem niech zmierzy się  ze mną na ringu. Z NIEŚMIERTELNĄ NIE MASZ SZANS- krzyknęłam i seksownym krokiem odeszłam z Igorem w stronę namiotu.

-I jak ci się siostra walki  podobają?

-Nie wiedziałam że mieszkam z królową walk pod jednym dachem.

-To uwierz. A tak a tak nawiasem mówiąc już mam pomysł jak zemścić się na Mike'u.

-Zamieniam się w słuch.

-Poudajecie z Igorem że jesteście parą, wiesz całowanie , przytulanie itp. Igor jest 100 razy przystojniejszy od Mike więc pozazdrości. 

-Okej. To ja idę to Igora żeby to obgadać .

-Leć. 

-Wracasz do nas na stałe?-spytał się  Harry 

-Narazie nie wiem ale pomogę wam przy szefie 

-Rozumiemy. - odpowiedzieli równo z czego się zaśmiałam .

Walki trwały ja miałam za sobą ze dwie albo trzy za chwile  miały odbyć się walki z psami wiem trochę przerażające ale to nie ja ustalam zasady. Zaczęli nas wołać miałam zmierzyć się z dotychczasową królową i jej psem ja wzięłam Lucjusza bo jest lepszy w walce i szczerze to cholernie się boje o niego traktuje go jak syna tak samo jak Syriusza ale on na razie nie jest zagrożony . Weszliśmy na ring przeskanowałam królowa wzrokiem owszem ma mięśnie i wygląda na silną ale tylko tak wygląda zobaczymy czy da radę ze mną. Wątpię. Ma owczarka ale jest bardzo nadpobudliwy i nieposłuszny co może ułatwić Lucjuszowi robotę mój jest posłuszny i nie działa pod impulsem i chwilą a to naprawdę pomocne . Walka się zaczęła................

10 min później

Zerkam na Lucjusza widzę że sobie rodzi i góruje powracam do mojej przeciwniczki  i widzę że traci przytomność zadaję ostatni cios. Ona mdleje a ja czuje ogromny ból w ręce patrzę w tamta stronę i widzę że jej pies wgryzł mi się w rękę dlatego nieposłuszne i impulsywne psy są beznadziejne w walkach, muszą skupić się na psim przeciwniku a nie na ludzkim. Nagle odczuwam wielka ulgę i nie czuje zatopionych zębów psa w mojej ręce za to słyszę warczenie i skomlenie. Upadam na ziemię i widzę tylko ciemność .


❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Dla  wyjaśnienia dlaczego wrzucam zdjęcia różnych rzeczy zamiast je opisywać to dlatego ponieważ nie umiem opisywać rzeczy i chyba po to Wattpad dał możliwość wrzucania filmów  czy zdjęć żeby z niej korzystać , a kolejna rzecz to nie jest opowiadanie profesjonalne [przynajmniej dla mnie] tylko amatorskie. Mam nadzieje że rozdział się spodobał i czekam na jakiś odzew w postaci gwiazdek albo komentarzy.  A jak kogoś by to zainteresowało to wyszłam już ze szpitala.

                                                                                                                                                                                     Autorka 

Continue Reading

You'll Also Like

18.9K 128 2
TOM II Alexander zaginął. Zniknął niedługo po balu, po którym doszło do niewyjaśnionego zamachu. Wśród poddanych rozniosła się plotka, iż książę nie...
16.8K 300 63
Zwyczajna dziewczyna, prowadziła zwyczajne życie do momentu aż któregoś dnia, pojechała do innego miasta na wymarzone studia. Tam spotkała kogoś, kto...
9.5K 258 23
Harry - 23 lata. Członek jednego z najbardziej znanych zespołów na świecie • One direction• jest on typem człowieka, który jest dobry itp, ale jest t...
1M 47.5K 53
Nazywam się Larissa mam 19 lat i zostałam obiecana mężczyźnie, którego nigdy wcześniej nie widziałam na oczy. Wszystko to za sprawą niewyparzonego ję...