SasuNaru - Alone ✔

By Demikeyla

146K 12.7K 3.2K

Naruto pojawia się w nowej szkole. Od początku wpada w kłopoty. Dodatkowo poznaje tam tajemniczego chłopaka... More

Prolog
1
2
3
4
5
6
7
8
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
Nowe ff!
35
36
37
38
39
Epilog
Together!!

9

3.8K 382 125
By Demikeyla

Gdy wróciłem do pokoju ubrany w sam ręcznik owiniety wokół bioder i sprawdziłem telefon. Nadal nie odpisał. Przebrałem się w spodnie od piżamy. Ponownie chwyciłem telefon i napisałem kolejnego mejla do Uchihy.

Naruto: Przeraszam jeśli uraziłem cię wtedy w szkole. Porozmawiajmy proszę.

Mineło pół godziny i nic. MOJA cierpliwość się skonczyła.

Naruto: Draniu! Odpsuj! Cholera no! Ja tu się o ciebie martwię, a ty focha strzelasz?!

Wysłałem kolejnł wiadomość i nadal nic. Spojrzałem na zergarek. Dochodziła dwudziesta pierwsza. Napewno jeszcze nie spał. Znalazłem jego nr telefonu w spisie i zadzwoniłem ciekaw czy chociaż odbierze. Minęło dziewieć sygnałów i odezwała się poczta. Zakląłem pod nosem i zadzwoniłem raz jeszcze.
- Halo? - usłyszałem jego cichy głos w telefonie.
- Sasuke? Czemu...
- Czego chcesz, młotku? - bąknął pod nosem. Ja mu dam młotku, pomyślałem.
- Draniu! Czemu nie odpisujesz?!
- Bo nie chce.
- Nie uważasz, że powinniśmy porozmawiać? Jak dorośli ludzie.?
- Nie mamy o czym, Naruto. Idź spać...
- Owszem mamy o czym. To co ostatnio się wydarzyło wymaga wyjałnień. Jak pokażemy się jutro w szkole?
- Normalnie. Nie chce mi się z tobą gadać...

Rozłączył się.
- Cholera! - wydarłem się.
- Zamknij się! - usłyszałem głos Jirayi. Pff...

Następnego dnia byłem totalnie wkurzony. Kolejny dzień na lekcjach musiałem siedzieć kolo Uchihy, który usilnie mnie ignorował.

Dźgałem go palcem, długopisem. Szturchalem i kopałem pod ławką. Nic. Nerwy mi w końcu puściły i rzuciłem zeszytem w jego głowę. Zeszyt uderzył w niego po czym upadł na ziemi. W sali zrobiło się cicho i wszyscy spojrzeli w naszą stronę.
- Co ty wyprawiasz, Naruto? - spytał Iruka-sensei.
- Nic się nie stało. Zeszyt mi upadł.
- Na moja twarz?! - wzburzył się Sasuke. Ucieszyłem się, że w ogóle jakoś zareagował.
- Wypadek... - jeknąlem. Sasuke natychmiast podniósł się z krzesła. Złapał reką mnie za bluzę, zaciskając pięści. Przybliżył mnie do siebie.
- Nie wkurwiaj mnie, młotku! Zrobiłeś to specjalnie!
- Nie masz dowodów!
Zaczęliśmy się szarpać.
__________________

Chcieliście nexta?! Macie! ;3

Dziękuję za wszystkie gwiazdki! ;D Jestem wdzięczna za motywację jaką od was dostaje! ;*

Do następnego! x

Continue Reading

You'll Also Like

4.2K 305 8
Diabły, są uważane za złe i nieukiełznane lecz to Demony są prawdziwym postrachem innych diabłów czy aniołów. Każdy Demon ma przynajmniej z dwadzieś...
2.6K 204 17
!Zakończone! !Opowiadanie nie jest moje!Ja je tylko tłumacze! !Okładka nie jest moja! -Jak myślisz, co się dzieje kiedy umrzemy? -Nie wiem.. -Co? -St...
30.2K 2K 8
Yuri, Victor, oraz inni łyżwiarze wybierają się na bankiet, po zajęciu pierwszego miejsca przez Yurio. Narzeczeni wdają się w kłótnie, przez co docho...
8.1K 404 11
Książka przedstawia losy piętnastoletniej omegi i złodziejaszka w jednym oraz szesnastoletniego Alfy i Mafiozy zajmującego się płatnymi morderstwami...