Ja żyję?

By lolcrazyalekslol

16.6K 1.4K 57

"Nigdy nie wiesz co ani kiedy się stanie, nie wiesz jak twoje życie się potoczy, w kim się zakochasz co zrobi... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdiał 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Sorka
Dla was
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
STOP!
KONKURS!!!
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
HEJ
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 37
Rozdział 38. Koniec
Z nudy
O Luju zaraz padne *o*
Czelendż XD
Ważna notka + LA

Rozdział 36

213 22 0
By lolcrazyalekslol

Biegałam sobie po lesie szukając jakiegoś zranionego zwierzaka i w tedy bym skróciła jego cierpienie.

* Oczami Sam *

Biegałam po lesie szukając jakiegoś zwierzęcia.
Nagle z moich ust wydobył się straszny krzyk, a moje ciało ogarnął przeogromny ból, dobiegał on z mojej klatki piersiowej, a dokładnie z miejsca gdzie kiedyś miałam serce.

Przyłożyłam ręce do tego punktu i poczułam że coś twardego mi z tamtą wystaje, więc mój wzrok przeniosłam w tamto miejsce... Miała-am...

Nie dokończyłam nawet moich myśli bo pogrążyłam się w ciemności, nic nie widziałam, nie słyszałam ani czułam, ale jednego byłam pewna, jeszcze żyję.

* Oczami Willow *

Wreszcie zobaczyłam swój cel, zranionego jelonka ledwo żywe, więc postanowiłam skrócić jego cierpienie. Ledwie oderwałam się od jego karku, po całym lesie rozbrzmiał straszny krzyk Sam.

Nie zastanawiając się ruszyłam do miejsca skąd wydobył się ten krzyk, jak tam dotarłam to zobaczyłam leżącą na ziemi Sam z wbitym kołkiem prosto w serce, myślałam że nie żyje, nie sprawdzałam ni czy oddycha ni czy jest puls, bo byliśmy wampirami, więc to by była tylko strata czasu.

Nawet nie wiem kiedy przy mnie pojawili się chłopacy, Jey zamkną jej oczy i w tym samym czasie zza krzaków wyskoczyli rodzice z rodzicami Sam, mieli w rękach proce a na plecach torbę pełną kołków, nie miałam już żadnych wątpliwości że to ich sprawka.

Zaczęłam powoli się podnosić, powoli żeby nie wzbudzić podejrzeń i nie zdradzić tego co chcę zrobić, ale Nick się zorientował i łapiąc mnie za łokieć odwrócił w swoją stronę i mocno przytulił, nie wiem czy dla tego żeby mnie uspokoić czy żeby unieruchomić, ale podziałało w oby dwóch przypadkach.

Nick i Jey wzięli Sam i zaczęli nieść w stronę domu, ja szłam za nimi trzymają jej rękę a rodzice i wujkowie stali tam jak osłupiali, nie dawno ich córka mogła umrzeć z powodu choroby a teraz przez nich.

-------------

PRZEPRASZAM ŻE TAK DŁUGO NIE BYŁO ROZDZIAŁU,
ALE TERAZ JUŻ JEST,
WIĘC MOŻNA CZYTAĆ DALEJ.
MAM NADZIEJE ŻE KSIĄŻKA WAM SIĘ PODOBA :)

Continue Reading

You'll Also Like

14.8K 274 63
Zwyczajna dziewczyna, prowadziła zwyczajne życie do momentu aż któregoś dnia, pojechała do innego miasta na wymarzone studia. Tam spotkała kogoś, kto...
89.4K 8.3K 16
Po pięciu latach w Azkabanie i ośmiu na wygnaniu, owiana złą sławą Lux Hardbrooke powraca do świata czarodziejów. Dumbledore podejmuje kontrowersyjną...
Na Sprzedaż By Azriaxx

Mystery / Thriller

266K 6.5K 26
Miałam być jedną z tych dziewczyn, które zostaną wystawione na sprzedaż. Krótko mówiąc miałam zarabiać własnym ciałem. Jednak nawet w tamtym czasie d...
365K 15.2K 33
Byłam zwykłą dziewczyną, jak każda inna. No właśnie. Byłam. Wystarczył jeden dzień, aby całe moje życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Nik...