Gdy się obudziłam zobaczyłam że Nick śpi u mojego boku:
-Jak słodko śpi.
Powiedziałam cicho i pomyślałam że zrobię mu śniadanie.
Zeszłam na dół do kuchni i otworzyłam lodówkę; była pusta:
-No świetnie jak ja teraz zrobię śniadanie, nikt nie był na zakupach.
Poszłam na górę i po cichu, Nick nadal spał więc po cichu podeszłam do szafy i wzięłam czarno-biały, krótki kombinezon. Potem poszłam do łazienki uczesać się i pomalować.
Jak wyszłam to Nick dalej chrapał. Szybko zeszłam na dół i widzę Sam wpatrującą się w pustą lodówkę:
-Nic tam nie znajdziesz.
-Widzę właśnie. Masz ochotę na stary chleb zapleśniałym serem?
-Nie, ja podziękuje. Idę na zakupy, idziesz ze mną?
-Ok, poczekaj tylko się ubiorę.
-Szybko bo muszę się wyrobić zanim Nick wstanie.
Sam szybko i cicho poleciała na górę.
Po 2 minutach wróciła ubrana i pomalowana:
-To co idziemy? Ile mam na ciebie czekać ja już tu stoję gotowa a ty siedzisz na kanapie i czekasz hahaha.
-Pozwolę sobie przypomnieć że czekałam na ciebie, księżniczko hahaha. Dobra wystarczy tych śmiechów wychodzimy.
Na szczęście sklep jest cztery domy od nas więc szybko poszło, zważając też że o 9:00 rano nie ma takiego ruchu, gorszy jest od 7:00 do 8:00 i od 11:00 do 13:00.
Jak wróciłyśmy to od razu wzięłyśmy się do robienia śniadania. Wiem że Nick, tak jak ja, uwielbia naleśniki, więc przygotowałam jedną wielką porcję, wszystkie polanie miodem z bitą śmietaną.
Ledwie weszłam do pokoju Nick otworzył oczy:
-To dla tego w domu panuje taki słodki zapach.
-Przygotowałam ci śniadanie.
Podałam mu tacę i usiadłam obok niego i zaczęliśmy pożerać naleśniki.
Kiedy skończyliśmy byliśmy obydwoje pełni:
-Idę wziąć prysznic.
-Ok, ja idę na dół.
-Spoko.
Zeszłam na dół, ale kanapa była już zajęta przez Sam i Jeya:
-Przesuńcie się też chce oglądać telewizję.
-Możesz usiąść na fotelu.
-Heh, sam możesz sobie usiąść na fotelu.
-Dobra dobra, chodź tu siadaj i nie marudź.
Pokazałam mu język i usiadłam obok Sam lecz ona była zajęta przytulaniem się do Jeya.
CZYTASZ
Ja żyję?
Vampire"Nigdy nie wiesz co ani kiedy się stanie, nie wiesz jak twoje życie się potoczy, w kim się zakochasz co zrobisz, ani co się stanie... Może zostaniesz sama, na krawędzi życia..."