Ja żyję?

By lolcrazyalekslol

16.6K 1.4K 57

"Nigdy nie wiesz co ani kiedy się stanie, nie wiesz jak twoje życie się potoczy, w kim się zakochasz co zrobi... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdiał 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Sorka
Dla was
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
STOP!
KONKURS!!!
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
HEJ
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38. Koniec
Z nudy
O Luju zaraz padne *o*
Czelendż XD
Ważna notka + LA

Rozdział 24

246 28 0
By lolcrazyalekslol

Jey szybko do mnie podbiegł i pocałował, a następnie podeszła do mnie Will i mnie przytuliła:
-Ale co wy tu robicie? Nie uciekliście? I z kąt wiecie że jestem w szpitalu?

-Hola, hola Sam, powoli.

-Ok, Will wytłumacz mi.

-Dobra, po pierwsze jesteśmy wampirami i wiemy wszystko...

Słyszałam dobiegający chichot chłopaków.

-I po drugie rodzice do mnie zadzwonili mówiąc mi to wszystko i prosząc... sory... błagając Jeya żeby cię przemienił w wampira, żebyś mogła jeszcze sobie pożyć...

-Raczej wiecznie.

Przerwałam jej i obie się uśmiechnęłyśmy.

* Oczami Willow *

Kiedy byliśmy już dosyć daleko od naszego miasta, usłyszałam jak dzwoni mi telefon:

-Rodzice.

Poinformowałam chłopaków.
Nie miałam za bardzo ochoty odbierać ale się zdecydowałam:

-Halo, Willow?

-Czego znowu chcecie? Nie chcę się odmieniać, chce być wampirem i żyć wiecznie z Nickiem!

-Nie rozumiem twojego wyboru, ale nie po to dzwonie.

-To po co w takim razie?

-Z Sam jest bardzo źle, wykryto u niej poważną wadę serca której nie można było wykryć przy porodzie...

-I co dalej, to ma być jakaś wymówka żebyśmy... sory... żebym wróciła?

-Nie to nie wymówka! Sam została tylko doba życia!!!

-I co my mamy z tym zrobić?!?

Mimo że zbierało mi się na płacz kiedy to usłyszałam to i tak grałam zbulwersowaną i obojętną:

-Razem z rodzicami Sam zdecydowaliśmy się poprosić Jeya o przemianę, podasz go do telefonu?

-Ta, już podaje.

Zawołałam Jeya i włączyłam na głośno mówiący:

-Słucham?

-Jey? My chcemy cię przeprosić za to że chcieliśmy ciebie i Nicka zabić, Nick ciebie też przepraszam...

-Dobra, do sedna proszę.

-Chcieliśmy cię prosić żebyś przemienił naszą córkę w... w... no wiesz co...

Dałam znak Jeyowi żeby tak łatwo się nie dał, miałam zamiar podroczyć się z rodzicami:

-Właśnie że nie wiem, w co mam ją przemienić?

-Jey!!! Nie zgrywaj się!!!

-Nie to nie, rozłączam się.

-Nie!!! Błagam nie rozłączaj się, błagamy cię zamień ją w... w-aaaa... wampira!

Continue Reading

You'll Also Like

859K 24K 41
Nazywam się Amanda. Mam 19 lat, mieszkałam w Newcastle, jednak z niewiadomych mi powodów, przeprowadziłam się razem z moim bratem do Luton. Nie wie...
183K 6K 45
~ Byliśmy głupcami, którzy nadepnęli na cienki lód, myśląc, że mając siebie, mają wszystko. Szkoda, że rozpalając swoje lodowate serca, zapomnieliśmy...
2.2M 138K 55
''Martwe serce kocha najmocniej'' ⚠ SCENY EROTYCZNE, PRZEKLEŃSTWA, PRZEMOC.
89.3K 8.3K 16
Po pięciu latach w Azkabanie i ośmiu na wygnaniu, owiana złą sławą Lux Hardbrooke powraca do świata czarodziejów. Dumbledore podejmuje kontrowersyjną...