Wstałam około 8.25 na 9.30 mamy nagrywki kończymy dziś chrzest Świeżego więc postanowiłam się ubrać ubrałam koszulkę w paski na długi rękaw i do tego granatowe jeansy pomalowałam się jak co dzień na śniadanie zjadłam jajecznicę jak już zjadłam ruszyłam do domu Genzie. O 9.15 już byłam na miejscu na przejściu oczywiście przywitał mnie Gengar pogłaskałam go i poszłam usiąść do stołu i zaczęłam swoją pracę genziaki kończyli film i zaczęli nowy czyli "oglądamy nasze filmy zgłoszeniowe"
Razem z Natalką i Alą też oglądaliśmy i filmy trochę się pośmialiśmy z resztą i wróciliśmy do pracy. Była 15.10 na 15.30 mam obiad z Hubertem więc odezwałam się do Natalii
L: Ej sorki Nati mogę dziś szybciej wyjść bo idę na obiad z Hubertem bo mu obiecałam dacie se radę bezemnie?
Zapytałam blondynki
N: Tak jasne damy sobie radę leć jak musisz widzimy się jutro jak coś pa.
Odpowiedziała
L: Dobra to pa do jutra. Powiedziałam I szykowałam do wyjścia jak już wyszłam z domu to poszłam do auta i ruszyłam do naszej ulubionej włoskiej restauracji o 15.35 byłam lekko spóźniona ale Huberta jeszcze nie było minęło już 20 minut a go nadal nie ma postanowiłam zadzwonić
POV ROZMOWA TELEFONICZNA
L: Halo Hubert gdzie ty jesteś czekam na ciebie 20 minut a ciebie nie ma. Zapytałam do telefonu
H: Będę za 5 minut poczekaj korki są.
Odpowiedział mi
L: No ok więc czekam. Rozłączyłam się i czekałam po 5 minutach przyszedł
H: Sorki trochę zapomniałem że byliśmy umówieni i nie dawno wstałem.
L: Jest 16 to o której godzinie ty przyszedłeś do domu? Zapytałam zdziwiona
H: No tak około 4 ale wiesz jak super było żałuj że nie poszłaś z nami. Odpowiedział
L: Dobra nie ważne co zamawiasz bo ja chyba makaron ze szpinakiem a ty?
H: Ja chyba spaghetti a może pójdziemy po obiedzie i jakoś umilimy sobie wieczór wiesz wino ty i ja sami wiesz co mam na myśli. Powiedział blondyn
L: Nie wiem czy mam ochotę wiesz średnio się czuje. Odpowiedziałam a tak naprawdę nie miałam na to ochoty poprostu
H: Ale ty zawsze się średnio czujesz jak ci to proponuję co jest nie tak z tobą każda by chciała ze mną to a ty się wkręcasz boisz się czy co? Zapytał ponownie
L: Nie nie boje się tylko nie mam dziś na to ochoty więc uszanuj to. Odpowiedziałam lekko poirytowana
H: No ok niech Ci będzie ale i tak idziemy do ciebie. Powiedział i zaczął jeść swój makaron po jedzieniu pojechaliśmy do mnie oglądaliśmy film aż zadzwonił mój telefon był to Karol.
POV ROZMOWA Z KAROLEM
L: Halo Karol coś się stało że dzwonisz. Zapytałam do telefonu
K: Nie spoko Liv nic się nie stało tylko ci przypominam że robimy zakupy do domu Genzie na domówkę pamiętasz chyba? Zapytał farbowany blondyn
L: Tak tak pamiętam o 10.30 będę na miejscu i o 11 pojedziemy z Natalką Alą I genziakami do sklepu i wszystko po kupujemy. Odpowiedziałam
K: Dobra to jutra. Powiedział i się rozłączył
H: Kto dzwonił? Zapytał zaciekawiony Hubert
L: Karol przypominał mi że jedziemy jutro na zakupy na domówkę która będzie w domu Genzie. Odpowiedziałam blondynowi
H: O super mogę wpaść. Zapytał ponownie
L: Myślę że tak poznasz Karola i resztę to po ciebie przyjadę o 20.
Odpowiedziałam I zaczęliśmy dalej oglądać około 23.46 poszłam spać żeby się wyspać na jutro
Myślę że wam się podoba następną będzie pierwsza domówka genzie troszkę przeskakuje dni żeby coś się działo może wieczorem wstawię następny part :) 579 słów