-Y/n!
-idę!-odpowiedziałam.
Zeszłam na dół i zjadłam śniadanie. Dzisiaj miałam egzamin wstępny w UA, mega się stresowałam.Gdy zjadłam śniadanie pobiegłam do swojego pokoju aby się przygotować. Gdy byłam już gotowa wybiegłam z domu aby zdążyć na czas, miałam dobrą kondycję a do szkoly miałam 25 minut pieszo.
Gdy dotarłam na miejsce skierowałam się do sali w której miały zostać ogłoszone informacje na temat egzaminu wstępnego. Weszłaś do sali i zajęłaś miejsce obok brunetki.
-Hej, jestem Momo a ty?-brunetka zapytała.
-Um...hej ja Y/n..-odpowiedziałam
-sliczne imię!
-dziękuje.
Nie lubiałam za bardzo poznawać nowych osób, po prostu bałam się że jeśli zdradzę im mój quirk to się mnie będą bali...
Jakiś blondyn wszedł na scenę i wykrzykiwał wszystkie zasady egzaminu wstępnego, szczerze?jego głos był irytujący. Gdy skończył już krzyczeć wszyscy zaczęli wychodzić z sali, wpadłam na jakiegoś blondyna chciałam przeprosić ale...
-UWAŻAJ JAK ŁAZISZ!
Zdziwiłam się że taki nerwus chce zostać bohaterem, zresztą też się dziwię że ja chcę nim zostać z moim quirkiem.
Wstałam i powiedziałam
-przepraszam.
Blondyn się obrócił i poszedł, a ja siedziałam dalej na ziemi. Momo mnie zobaczyła i podała mi rękę
-dziękuje.-powiedziałam
Momo się tylko uśmiechnęła i skierowałyśmy się w stronę odbycia się egzaminu wstępnego.
-------------------------------------------------------------
PRZEPRASZAM ŻE TAKI KRÓTKI, 2 CZĘŚĆ BEDZIE OWIELE DLUZSZA. To moja 1 książka którą pisze, także przepraszam jeśli będzie coś niezrozumiałego.