12

476 12 5
                                    

Obudziłam się w objęciach Katsukiego. Przypomniałam sobie co między mną a nim zaszło wczoraj...kurwa...co myśmy zrobili...
-Puszczaj!-krzyknęłam
-Jezu...czego się drzesz idiotko?- Odpowiedział
Nowe przezwisko?...hmm okej
-Grzeczniej gnoju
Postanowiłam się z nim pobawić w wyzwiska
-Że jak ty mnie nazwałaś?!- Blondyn wykrzyknął
-Zamknij się, odsun się
-Sama się zamknij!
-Spierdalaj
-Ahhh pierdol się!
-Już się pierdolilam, nie chce mi się 2 raz
-AHHHH NIENAWIDZE CIE
-Wzajemnie kochanie
Wstałam z łóżka- oczywiście naga. podeszłam do szafy zakrywając się włosami i rękami po czym wybrałam jakąś koszule i spodnie. Wzięłam je, poszłam do łazienki i się w nie przebrałam, następnie wykonywałam swoją ranną rutynę. Gdy skończyłam poszłam do pokoju gdzie znajdywał się Katsuki. Gdy go zobaczyłam był już ubrany- w wczorajsze ubrania.
-Wiesz, że jutro Wigilia?-Katsuki
-N- CO?!ZE JUTRO?
-No, i się nie drzyj idiotko
-Ugh, spadaj
Podeszłam do szafki nocnej i wyjęłam z niej mój telefon. Miałam +99 powiadomień na grupie klasowej. Weszłam na messengera i na grupę klasowa.

Mina
-@Y/N
-@Y/N
-@Y/N
-@Y/N
-NOSZ KURDE @Y/N
-WSTAWAAAJ! @Y/N
Jirou
- zostaw ją, daj jej się wyspać
Kirishima
-potwierdzam
Mina
-ale, że ty przeciwko mnie?
Momo
- haha
Tsui
-@Y/N
-@Y/N
-@Y/N
      

                                                     Y/N
                                                    - czy was do reszty pojebało?jest dopiero 7 i +99 powiadomień?!

Odłożyłam szybko telefon i skoczyłam na łóżko.
-Fajnie wczoraj było wiesz?-Katsuki
-Mhm...
-Moze to powtó- nie zdążył dokończyć zdania a Y/N położyła na jego ustach swoją rękę
-Zamknij się - Y/N
Chłopak złapał mnie w talii i posadził na swoich kolanach.
-I co teraz?
Pocałowałam go w usta, a ten się zrobił cały czerwony. Wstałam z jego kolan i wyszłam z pokoju kierując się do kuchni.
-Hej kochana, pomożesz mi robić jedzenie na jutro?- Yume
-Mhm, co mam robić?
---TIME SKIP---
-Ahhh...zmęczyłam się -Y/N
-haha, zróbmy przerwę
Poszłam umyć ręce a po tym skierowałam się do mojego pokoju w którym był Katsuki. Gdy otworzyłam drzwi Katsuki od razu skierował na mnie swój wzrok.
-Chodź tu
-h-hę?!
-CHODŹ TU WKOŃCU
Podeszłam do chłopaka tak jak powiedział. Złapał mnie znowu w talii i pociągnął na swoje kolana. Zaczął mnie po tym znowu całować- w usta.
-Idziemy na spacer?- spytałam
-Tsk. Dobra- odpowiedział ze złością ponieważ przerwałam nasz pocałunek
Wzięłam Katsukiego za rękę i pociągnęłam go na dół.
-Mamo!wychodzimy do parku wrócimy za jakieś 2 godziny!- krzyknęłam
Yume pov:
-Dobrze!
Chwila...MAMO?!o-ona mnie nazwała mamą?...o boże...
Narrator
Yume po słowach dziewczyny uśmiechnęła się. Była szczęśliwa, że Y/n ją tak nazwała.
Y/N i Bakugou wyszli z domu.

Y/n pov:
-Weź mnie na barana- Y/N
-Chciałabyś
-No weź
-NIE TO NIE
nagle ujrzałam Kirishimę i postanowiłam wzbudzić zazdrość w chłopaku. Podbiegłam od tyłu do Eijiro i wskoczyłam na jego plecy.
-Y/N?- Eijiro
-EJ bo ja chcę jeszcze żyć...
Obróciłam swój wzrok na Katsukiego i ujrzałam go jakby chciałby go zabić.
Hehe...mój zazdrośnik
Zeszłam z pleców czerwonowłosego i się z nim pożegnałam wracając do blondyna.
-I co?weźmiesz mnie wkońcu na tego barana?
-Tsk.
Chwycił mnie swoimi rękoma w mojej talii i podniósł do góry. Posadził na szyję i ruszył dalej w stronę parku.
-Dziękuje, kochanie~
-Jak chcesz możemy powtó-
-Mowilam ci już coś o tym, zamknij się
-TY SIE ZAMKNIJ IDIOTKO
-WAL SIE
-BO CO?
-BO GÓWNO
-ZARAZ MOGE CIE ZRZUCIC ZE MNIE
-AH TAK?PROSZE BARDZO POJDE SOBIE DO EIJIRO
Nadeszła chwilowa cisza.
-Jesteś moja...M.O.J.A
-Wiem, to się zamknij i idź
-Moja krew~
-Wiem, a teraz idź

---TIME SKIP---
Jak można było zauważyć coś między nami się zmieniło. Często się wyzywalismy ale dla fun. Ogólnie było fajnie, mega spędziliśmy ten dzień. Najpierw byliśmy przez chwilę w parku później poszliśmy na lody, później do kina a później na ✨Plac zabaw✨Katsuki mnie popychał na huśtawce, a później zjeżdżałam na zjeżdżalni i się nawzajem z Bakugou ganialiśmy. Wszyscy się na nas przy tym gapili

Piątek, 24 grudzień
-Wstawaj idiotko, dzisiaj Wigilia
Jak można było się domyślić Katsuki znowu u mnie spał. Obudziłam się wtulona do niego ale ten mnie wolał abym wstała.
-No już wstaje, wstaje...
Wkońcu wstałam i podeszłam do biurka. Usiadłam na fotelu i włączyłam komputer. zaczęłam grać w ✨GTA✨bo czemu nie. Przez chwilę ignorowałam Bakugou ale szybko tego pożałowałam.
-Y/N
-Y/N
-Y/N
-GŁUCHA JESTES CZY CO?
Chłopak Wkońcu podszedł do mnie obrócił fotel i przysunął swoją twarz do mojej.
-No i co teraz?
Blondyn mnie pocałował i wziął na ręce. Rzucił na łóżko po czym położył się na mnie. Wsadził swoje ręce pod moją piżamę i zaczął mnie całować. Próbowałam go odsunąć ale było to na nic. Nagle klamka od drzwi opuściła się w dół. Chłopak zeszedł ze mnie od razu a ja wstałam do pozycji siedzącej.
-Bakugou,może zaprosisz rodziców do nas na Wigilię?- Yume
-Uh...okej
Yume się ucieszyła i wyszła z pokoju, zapomniałam zamknąć drzwi.
Wstałam z łóżka wzięłam ubrania jak zawsze z szafy i zaczęłam wykonywać moją poranną rutynę. Gdy skończyłam wróciłam do pokoju gdzie Katsuki powiedział mi, że zadzwoni do rodziców żeby przyszli.
Jego rodzice się zgodzili, ucieszyłam się bo pierwszą Wigilię spędze z moją rodziną. Może i nie całą ale ważne, że chociaż to.
---TIME SKIP---
15:00
W między czasie zdążyłam się umyć i ubrać jakąś czarną przylegającął do ciała. Poszliśmy również do sklepu po jakiś garnitur dla Bakugou. Również zapakowywaliśmy w między czasie prezenty dla każdego. Później Rodzice Katsukiego do nas przyszli. Dali prezenty pod choinkę a ja z Katsukim Zeszliśmy do nich na dół i zaczęliśmy nakrywać do stołu. Po tym nastąpiła godzina 15 30. Postanowiliśmy usiąść już do stołu i zacząć odbywać święto. Zaczęliśmy odmawiać modlitwę a później zaczęliśmy jeść. Siedziałam obok Bakugou i Mitsuki.
W pewnej chwili Katsuki złapał mnie za udo i zaczął mnie macać po nim. Byłam wtedy cała czerwona. Mitsuki zauważyła co robił mi Katsuki ale się tylko uśmiechnęła. Gdy wszystko zjedliśmy (i Katsuki przestał mnie macać) odeszliśmy od stołu i zaczęliśmy zmywać naczynia itd. po tym ja z Bakugou pobiegliśmy do choinki aby rozpakowywać prezenty.
Ja dostałam:
Od Yume:4 perfumy, 2 bluzy i mangę
Od Katsukiego: naszyjnik z imieniem "Katsuki", bilet do SPA i buty z mega wysoką platformą
Od Mitsuki: poduszkę z twarzą Katsukiego (😩), głośnik, spódniczkę
Od Masaru: słuchawki, karte podarunkową i płytę Ariany Grande.
Katsuki dostał:
Odemnie: bluzę, głośnik, album zdjęć ze mną i nim.
Od Yume: bilet na siłownię,zestaw do gotowania
Od Mitsuki:słuchawki, łańcuch, perfumy
Od Masaru: airpodsy, album jego ulubionego zespołu, lampę disco
Yume dostała:
Odemnie: szpilki, sukienkę i kolczyki
Od Katsukiego: perfumy, kolczyki i naszyjnik
Od Mitsuki: zestaw do paznokci i 4 szampany
Od Masaru: kurtkę i kozaki
Mitsuki dostała:
Odemnie: bilet na koncert jej ulubionego zespołu, bluzę
Od Katsukiego: Plakat jej ulubionego zespołu, express do kawy
Od Yume: Torebkę, lokówkę
Od Masaru: buty, rękawice, 500 zł
Masaru dostał
Odemnie: Garnitur, krawat i 100 zł
Od Katsukiego: kapelusz, szampana i bilet do Energilandii
Od Yume: perfum i 400 zł
Od Mitsuki: gitarę elektryczną i 100 zł

--------------------------------------------------------------
Spóźnionych wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku!buziaki💗

przepraszam...[bakugou x reader]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz