---TIME SKIP---
Wasze "wakacje" skończyły się jednak owiele szybciej. Skrócono je o 1,5 miesiąca. A dlatego, że w międzyczasie miała się odbyć wasza wycieczka nad morze. To dziwne, że w zimę tam jedziecie ale wtedy ma tam być gorąco(jeżeli można to tak ująć). W międzyczasie był też sylwester, który spędziłaś z Katsukim i jego rodziną, i oczywiście z Yume.Ten sylwester był wyjątkowy, o 00:00 Katsuki cię pocałował i obiecał ci, że będzie z tobą zawsze mimo wszystko.
Anyways. Co to wycieczki. Miała się odbyć dokładnie 3 stycznia, więc ty się 2 stycznia szykowałaś do niej.
Poniedziałek, godz.5:30
-Yaaww-zięwnęłam-Która to godzinia?
Wzięłam w rękę telefon i spojrzałam, która jest godzina.Była 5:30
5:30?! O 6:00 MAM ZBIÓRKĘ! BOŻE SPÓŹNIĘ SIĘ!
Narrator
Y/n od razu wstała z łóżka, podeszła do szafy po ubrania i ruszyła w stronę łazienki aby się przebrać. Przygotowanie się zajęło jej około 20 minut.Po tym sprawdziła czy wszystko ma i wybiegła z domu żegnając się z Yume. Była pod szkołą akurat o 6:00.
-CZEKAJCIE NA MNIE NO-Wykrzyknęłam do nich, ponieważ drzwi od autokara się już zamknęłyW ostatniej chwili Y/n zdążyła. Aizawa tylko na nią chwilę pokrzyczał ale mu przeszło.Y/n dosiadła się do Bakugou a po tym zasnęła. Obudziła się na kolanach Bakugou, który ją przy tym mocno przytulał.
-B-bakugou?co ty robisz?-spytałam zaspana
-Zamknij się i idź spać
-A...ok dobranoc
Y/n po tych słowach od razu zasnęła. Po jakiś 4 godzinach wkońcu się obudziła.Tym razem nie było Katsukiego.Rozejrzała się wokół autokaru i zdała sobie sprawę z tego, że albo dojechali na miejsce albo jest przerwa.Po chwili Y/n wyjrzała za okno i zobaczyła...MACDONALDA
CO ZA KURWY,BEZEMNIE DO MAKA?POZABIJAM.
Y/n.pov
Wstałam z siedzenia i wybiegłam z autokaru kierując się w stronę mc. Gdy weszłam szukałam wzrokiem osób z klasy.Ujrzałam ich zajadającymi się frytkami,burgerami itd.
-ALE, ŻE TAK BEZEMNIE?!-wykrzyknęłam
Wszyscy się na mnie popatrzeli. Podeszłam do stolika gdzie byli:Kirishima,Mina,Bakugou,Sero i denki.
-No i co się gapicie?dawajcie żarcie
Usiadłam koło Denkiego, Katsuki zabijał mnie i jego wzrokiem.A zaraz po tym Denki do mnie wyszeptał:Y/n nie zrozum mnie źle ale proszę cię odsuń się trochę,chcę żyć.
Odsunęłam się od chłopaka i wzięłam jedną frytkę z pudełka Katsukiego. Chłopak po tym przysunął swoje frytki do mnie a sam zaczął jeść co innego. Uśmiechnęłam się do niego ale ten tego nie odwzajemnił. Po zjedzeniu wszystkiego poszliśmy wyrzucić śmieci do kosza i udaliśmy się w stronę autokaru.Weszliśmy do niego i zajęliśmy swoje miejsca. Gdy ja z Katsukim usiedliśmy na swoje miejsca, znajdujące się obok nas Bakugou złapał moją talię i posadził na swoich kolanach. Uniosłam jedną brew z znakiem pytającym ale ten mnie pocałował. Pocałunek był długi a więc odepchnęłam od siebie blondyna. Nagle ktoś zapukał w szybę-Był to Hawks.
Dawno go nie widziałam a więc pokiwałam mu ręką a ten wszedł do autokaru.Natychmiast zeszłam z kolan Bakugou.Chłopaka to nie zadowoliło ale mniejsza.Przywitałam się z Hawksem a ten zaczął mówić o tym, że mogłabym zostać główną postacią w jego filmie, który szykuje. Zaskoczyło mnie to co powiedział ale powiedziałam mu,że później dam mu znać.Ten pokiwał głową i wyszedł z autokaru.Nagle Katsuki się odezwał
YOU ARE READING
przepraszam...[bakugou x reader]
Randomw dzieciństwie Y/n przyjaźniła się z bakugou. byli nierozłączni lecz pewnego dnia ich drogi się rozeszły. Y/n przeprowadziła się i zmieniła szkołe, stracili wtedy kontakt. Pewnego dnia znowu się spotykają i co się stanie?znów będą przyjaciółmi?albo...