15

337 12 5
                                    

---TIME SKIP---

Właśnie dzisiaj przeprowadzam się do Akademika. A wiecie co jest najgorsze? Urwał mi się kontakt ze wszystkimi,nawet Bakugou. Przez ten czas spędzałam go tylko z Yume. Miałam cały czas wyłączony telefon więc nie wiem czy w ogóle ktoś do mnie pisał. Gdy dzisiaj przeprowadzę się do Akademika będę musiała gadać z innymi. Przez ten czas stałam się trochę aspołeczna. No cóż, co ja wam się będę tyle żalić. Za chwilę musiałam się już pakować. Wzięłam jakąś walizkę z szafy i zaczęłam do niej pakować prawie wszystkie moje ubrania, potem laptop, słuchawki, tabletki przeciwbólowe (w razie czego), Mój vent book I kilka długopisów. Wzięłam również dosyć dużo kosmetyków, nie wiem czy to dobrze ale zaczęłam się więcej malować i ten mikajaz wyglądał prawie zawsze tak:

 Wzięłam również dosyć dużo kosmetyków, nie wiem czy to dobrze ale zaczęłam się więcej malować i ten mikajaz wyglądał prawie zawsze tak:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Zazywczaj malowałam tylko oczy, czasami usta ale tak to tyle. Zmieniłam trochę mój styl i chodzę częściej w czarnych ubraniach.

Gdy byłam już spakowana zeszłam z walizka do cioci na dół. Podbiegłam do niej ze łzami w oczach i ja przytuliłam.

-Nie chce cię zostawiać mamo...
-Zawsze będziesz przy mnie kochanie. Zawsze, a ja przy tobie
Nagle Shira podbiegła do nas i też się chciała przytulić. Yume otarła mi łzy i powiedziała abym nie niszczyła swojego pięknego makijażu. Przestałam płakać i zjadłam wraz z ciocią ciasto, które upiekła. Było pyszne, moje ulubione.
I muszę się wam pochwalić, że jestem sławna na tiktoku. Przez ten czas nagrywałam dużo titkokow i aktualnie mam 49 mln obserwujących, a na każdych filmikach po 20 mln wyświetleń i 7 mln polubień. Zaczęłam publikować trochę zdjęć na Instagramie i tam miałam zazwyczaj po 400 tys polubień. Naprawdę jak tak teraz patrzę, to dużo się zmieniło przez ten czas (może i to dobrze?...)

---TIME SKIP---
Byl to czas w którym musiałam już opuścić Yume. Podbiegłam do niej jeszcze raz i przytuliłam ją
-Kocham cię, wiesz?
-Ja ciebie też słonko, zawsze mimo wszystko
Chciałam się rozpłakać ale wiem, że teraz ona też by się rozpłakała. Widziałam jej zaszklone oczy, więc je otarłam i pomachałam jej. Wyszłam z walizka z domu
przepraszam Yume...

Dotarłam do Akademika, otworzyłam wielkie drzwi i starałam się wejść nie zauważona. Ale mi się nie udało. W salonie na kanapie była praktycznie cała klasa, odwrocili się w moją stronę i wszystkie dziewczyny zaczęły biegnąc w moją stronę. Wskoczyły na mnie i mnie przytuliły, o mało co się nie przewrocilam. Zauważyłam również Bakugou, który patrzył na mnie ze smutnym wyrazem twarzy. Nigdy nie widziałam go takiego. Zawsze gdy był smutny okazywał to wyzywaniem się na innych. Nie chciałam żeby tak to się wszystko potoczyło. Chciałam komus się zwierzyć i powiedzieć co czuje i co się dzieje ale nie miałam pojęcia komu...
Ze wszystkich dziewczyn Jirou patrzyła na mnie z wielkim zmartwieniem. Wiedziała, że coś się ze mną działo. Odepchnelam lekko wszystkie dziewczyny i za nim zdążyły się wypytywać co się ze mną działo ja założyłam słuchawki i odeszłam. Miałam znowu zaszklone oczy, przyspieszyłam i skierowałam się w stronę mojego pokoju, który był tylko mój. Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać w poduszkę. Co ja ze sobą zrobię j-jak...jej nie będzie?...co ja zrobię...nie chce tego...CZEMU ONA?CZEMU TO MUSI BYĆ ONA?! Wolałabym abym to ja miała raka a nie ona...przepraszam Yume. Kocham cię
Nagle ktoś zapukał do moich drzwi. Teraz pytanie czy to Jirou czy Bakugou. Mam nadzieję, że Jirou bo nie chce aby Bakugou widział mnie w takim stanie.
-Y/n otwórz drzwi
I jak na moje nieszczęście był to Bakugou. Miałam cały makijaż rozmazany i w takim stanie miałam się mu pokazać?nie dzięki. Szybko wstałam z łóżka i wyjęłam chusteczki, które kupiłam po drodze i przetarłam twarz. Naszczęście miałam waciki i jakiś płyn do zmazywaniu makijażu. Szybko nalalam ten płyn na wacik i zaczęłam przecierać nimi okolice oka. Ale Katsuki otworzył drzwi od pokoju. Zamknęłam się szybko w łazience i spróbowałam się opanować.
-Y/n co się dzieje?otwórz drzwi, proszę
-Y/n
-Y/n
-Y/n!
-KURWA Y/N OTWIERAJ ALBO WYWAZE TE JEBANE DRZWI
Wzięłam głęboki oddech i otworzyłam drzwi.
-Y/n...
Podszedł do mnie, chciałam go odepchnąć ale ten mnie mocno do siebie przyciągnął i...przytulił.
-Jak chcesz to możesz się wypłakać
-N-nie chce
Bakugou jeszcze mocniej mnie przytulił. Dawno się nie przytulaliśmy.
-Opowiesz mi co się stało?
-Mhm...
No i co no...wyzalilam mu się. Czułam się dziwnie, że w ogóle chciał mnie słuchać. Ale ważne,że był przy mnie. Tego potrzebowałam.
Blondyn przybliżył się do mnie, objął mnie w talii i pocałował. W tym rzucając mnie na łóżko. Był na mnie opierając się swoja głową o moje piersi (0-0)
-Idź spać
-Yes sir
Uśmiechnęłam się lekko a Bakugou schował swoją głowę w moich piersiach. Lekko się zarumieniłam ale szybko zasnęłam.

---------------------------------------------
Hey, ogólnie to mam do was pytanie. Czy powoli robić koniec tej serii i później robi One shoty z tej serii (Bakugou x reader) czy macie jakieś pomysły na dalszy ciąg czy coś?byłabym wdzięczna jakbyście wyruszyli swoją opinię na ten tematow w kom. Kochaaaam waaaaas dziękuję za ponad 600 wyświetleń❤️

przepraszam...[bakugou x reader]Where stories live. Discover now