- Zwój mówi o zmianie ciała. - powiedziała Lydia.
- Jeśli dobrze zrozumiałem. Szukamy rozwiązania w czymś, co może być jedynie przysłowiem lub metaforą.
Scott spojrzał na Lydie. - A jeśli on wcale tego nie chce być wilkołakiem?
- To może go ocalić. - powiedziała Lydia, kontynuując.
- Albo zabije? - zapytał Deaton.
- Nigdy tego nie robiłem. - powiedział nerwowo Scott. - A jeśli nie chcący przegryzę mu tętnicę? Co stanie się z Briann'ą? Powiedziałeś, że to co się stanie z Stiles'em, to z nią też. Ugryzienie zabije ją i Stiles'a?
- Jaś niedługo przestanie działać. Trzeba coś zrobić, jak najszybciej. - szybko wyjaśnił Deaton.
- Spróbuje znów zadzwonić do Derek'a. - wyciągnął Scott telefon.
- Lepiej do kogoś innego zadzwonimy. - powiedziała Lydia, patrząc na Scott'a.
Uniósł głowę i po patrzył na nią przez chwile, zanim ktoś zadzwonił do drzwi.
- Nie przeżyłby ciosu otwartą dłonią w twarz, nie mówiąc o ugryzieniu. - powiedział Peter, krążąc kanapę i zatrzymał się przed Stiles'em.
Pochylił się nad Stiles'em, a potem do Briann'y.
- Myślisz, że to nie zadziała? - zapytał Scott za nim.
Peter położył dłoń na dłoń Briann'y. Na jego twarzy pojawiło się smutne spojrzenie. Kiedy zobaczył, kim stała się jego stara przyjaciółka.
- To wojna umysłu, nie ciała. - zdjął rękę i powoli wstał. - Są lepsze sposoby na wygarnie tej bitwy.
Deaton podszedł bliżej Peter'a i spojrzał na parę, siedząca na kanapie. - Jakie?
Peter złapał Scott'a za rękę i wyjął pazury przed twarzą Stiles'a. - Trzeba mu wejść do głowy.
Peter i Lydia po krótkiej rozmowie dołączyli do reszty.
- Więc, jaki mamy plan? - zapytał Deaton.
- Scott spróbuje przeniknąć przez umysł złego Stiles'a, żeby dotrzeć do prawdziwego Stiles'a. Wyciągając go z mroku podświadomości. - powiedział Peter z uśmiechem.
- A Brianna? - zapytała Lydia, bojąc się o swoją przyjaciółkę.
- Ponieważ Brianna i Stiles są ze sobą połączeni, powinna widzieć rezultat taki sam jak Stiles. Dlatego Scott pójdzie do ich umysłów. - wyjaśnił Peter.
Scott stanął za Stiles'em i Briann'ą, gdzie Peter kierował pazurami Scott'a, tam gdzie powinien wbić.
- Co zrobimy, jeśli go znajdziemy? - zapytał Scott, spoglądając na swoje dłonie.
- Będziecie musieli go jakoś wyprowadzić. Przywrócić mu kontrolę nad ciałem i umysłem.
- Co to znaczy „jakoś"? To nieprecyzyjne określenie. - powiedziała nerwowo Lydia obok Deaton'a.
- Improwizuj. - wzruszył ramionami Peter i odszedł ma bok.
- A jeśli to kolejna sztuczka? - zapytał Scott.
- Kiedy zaczniecie mi ufać? - powiedział Peter potrząsając głową.
- Miałem na myśli jego i jej. Czy ich? - powiedział Scott, myląc się.
Brianna wymamrotała do taśmy, próbując coś powiedzieć.
Peter pochylił się przed nią i zdjął taśmę, patrząc na nią podejrzliwie. Zastanawiając się, co chciała powiedzieć.
YOU ARE READING
✔️New Girl PL // Stiles Stilinski [1]
FanfictionBrianna Hollis, nowa dziewczyna w Beacon Hills. Jestem dzieckiem samotnego rodzica. Jej matka zmarła około rok temu, a jej ojciec chciał zapomnieć o przeszłości i rozpocząć nowe życie. Pierwszego dnia szkoły poznaje grupę przyjaciół. Ta która zaczy...