XXI 🔞

631 40 0
                                    

- 11:01-

Po tym jak, wczoraj rodzice Taehyunga wyszli od nas, mimo później pory po sprzątaliśmy talerze do kuchni. Przez co położyliśmy się późno spać, co spowodowało nasze późne spanie następnego dnia. Sam spałem do jedenastej, ale może jakby nie obudziły mnie, usta starszego na mojej ciepłej skórze to spałbym dłużej.

Spojrzałem w stronę chłopaka, który wykorzystał to i zaczął składać delikatne całusy na moich malinowych ustach. Cicho mruknąłem na jego czyny i jeszcze delikatnie zaspany, niewiedzący co się dzieje. Nie reagowałem na jego zaczepki. Dopiero po kilku minutach, gdy zauważyłem, że starszy już zawisł nade mną i zacząć patrzeć na moje ciało. Jakby chciał z niego zdjąć całą ciepłą piżamę. Delikatnie zbliżył się do mojej twarzy, składając na moich ustach trochę dłuższy pocałunek. Który oczywiście dość czule odwzajemniłem, co sprawiło, że ten pocałunek stał się emocjonalny i czuły jakby to miał być naszym ostatnim. Gdy odkleił się od moich ust, cicho szepnął do mojego uszka.

- Chyba nie masz dziś żadnej wymówki, żebyśmy się trochę zabawili?- Spojrzał w moje oczy, delikatnie bawiąc się gumką od moich spodenek, na co delikatnie pokiwałem głową przecząco i położyłem swoje dłonie na jego ramiona, delikatnie je masując. On tylko się uśmiechnął, nachylając się ponownie i złączając nasze usta, tym razem w namiętniejszy pocałunek, który ukazywał pożądanie chłopaka do mojej osoby. Zaczął delikatnie drażnić moje podbrzusze swoimi dłońmi, na co cicho sapnąłem w jego usta, przez co, jeden kącik ust Taehyunga uniósł się do góry, odrywając się od moich ust i zdjął mi szarą koszulkę. Zaczynając całować swoją szyje jak i tors, zjeżdżając na moje podbrzusze. Delikatnie wplotłem w jego czarną czuprynę swoje szczupłe palce i zacząłem delikatnie ciągnąc za jego włosy.

Spojrzał w moje oczy i oblizał swoje, delikatnie czerwone i spuchnięte usta. Ja w tym czasie, złapałem go za podbródek i zjechałem swoimi dłońmi na guziki od jego nocnej koszuli i zacząłem je rozpinać, znowu złączając nasze usta w pocałunek. Zdjąłem z jego ramion niepotrzebny materiał i objąłem jego szyje, siadając na jego udach, bliżej jego przyrodzenia. Cicho na ten mój gest mruknął, a ja zacząłem ciągnąć za jego kosmyki włosów i poruszać się delikatnie na jego udach. Chłopak zjechał swoimi dłońmi na moje biodra, przyciskając moje ciało do jego, przez co nasze przyrodzenia otarły się o siebie przez materiały spodenek, na co cicho jęknąłem.

Starszy, odkleił się od moich ust, ponownie kładąc mnie na miękkim materacu i zaczął zdejmować moje bokserki, w powolny sposób, co mnie trochę zirytowało. On na to, tylko cicho zachichotał i cmoknął mnie w nos, zdejmując ze mnie całkowicie materiał spodenek, a potem zaczynając zdejmować swoje. Cmoknął mnie jeszcze delikatnie w usta, sięgając do szafki nocnej po lubrykant, na co cicho się zarumieniłem.

- A więc króliczku, masz jakieś dzisiaj prośby - Uniósł jedną brew do góry i spojrzał na mnie cwaniacko, nawilżając swoje trzy palce. Podniosłem się na przedramionach i spojrzałem mu w oczka.

- Może.. ja dziś p-poskacze..- Mruknąłem nieśmiało, patrząc, jak nade mną znowu zawisa. Przełknąłem głośno ślinę gdy przybliżył swoją twarzą do mojej, tak, że nasze nosy stykały się czubkami. Spojrzał mi w oczy, w tej chwili również wkładając we mnie swojego palca i po dłuższym czasie dodając kolejne. Chwilę się we mnie nimi poruszał, na co cichutko pojękiwałem. Uśmiechnął się do mnie i wyjął ze mnie swoje palce, aby po chwili delikatnie wejść we mnie swoją długością.

Gdy się przyzwyczaiłem, zmieniłem nasze pozycje, abym to ja siedział centralnie na nim, Taehyung uśmiechnął się i położył swoje dłonie na moich biodrach, pomagając mi nimi, poruszać się w górę i w dół. Oparłem swoje dłonie o jego ramiona, co każdy ruch przyśpieszając swoje ruchy bioder. W zamian mogłem usłyszeć cichsze jak i głośniejsze jęki z jego ust.

Po jakimś czasie doszedłem na nasze brzuchy, a po chwili doszedł Taehyung.

| Dziękuje za tyle wyświetleń kluski, do usłyszenia. |







🅵🅾🆁🅴🆅🅴🆁 || ᵏᵗʰ ˣ ʲʲᵏ ✔️Where stories live. Discover now